Data: 2002-09-20 13:21:25
Temat: Re: Czytanie w wannie
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marek N." w news:ametbd$tnj$1@news.lublin.pl...
/.../
> Poki co siedze od rana i pracuje, i tez czuje wokol pogode. I jakos tak od
> rana ludzie sie usmiechaja :-) :-)
> Serdecznosci z Lublina
> Marek
:)). No właśnie Mareczku!! Dokładnie o to chodzi, o ten uśmiech od ludzi
i do ludzi. Bezinteresowny kapitał dóbr, który nie wiedzieć jakim sposobem
procentuje potem w człowieku dobrym samopoczuciem, chęcią wykonania
jakiejś odkładanej od dawna pracy, czułością dla żony i zabawą z dziećmi.
A także - czemu taki stan doskonale sprzyja - wzrostowi twórczego potencjału
w bardzo powaznych, zawodowych sprawach.
Moja sugestia odnoście "pączkowania zdrady" była oczywiście żartem na czasie -
mam nadzieję, ze Joasia nie pogrąży się całkiem w tej urokliwej wannie i jeszcze
pokaże to i owo zanim całkiem zniknie :)).
Wszystkiego najlepszego :)
All
|