Data: 2004-02-11 12:28:47
Temat: Re: DARY!!!
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a...@p...onet.pl wrote:
(...)
> Z drugiej
> strony rozumiem też złośliwą ironię Jacka na liczny "odzew" grupy. Przecież
> mógł się poczuć rozczarowany.
A ja nie rozumiem. Bardzo wiele roślin dostałam, z grupy i nie tylko. Nie
bardzo mam czym się rewanżować, bo mam bardzo zwyczajne roślinki,
ale czasem i takie ktoś chce - i dobrze. Ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy
dopominać się ironicznie, czy nie ironicznie o prezenty. Nie widzę podstaw
do rozczarowaniea, że ktoś nie obsypuje mnie prezentami. Raczej jestem
mile zaskoczona, jeżeli obsypuje :-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|