Data: 2001-11-28 21:14:05
Temat: Re: DEJA VU ............
Od: "Radek" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ferdynand" <f...@p...onet.pl> wrote in message
news:9u3fvu$o6d$1@news.onet.pl...
> > mam cos podobnego, tzn czesto gdy spogladam na zegarek sekundnik
stoi, i
> > dopiero po dluzszej chwili rusza do przodu, juz w normalnym rytmie
> > (sprawdzone na roznych zegarach w roznych miejscach). delay (tak
"na oko,
> bo
> > przeciez czas stoi ;) wynosi ca 2 - 3 sekundy
> >
> > schari
> >
>
> Nie jesteś odosobniony, mnie też się to zdarza.
> Jednak myślę, że ma to niewiele wspólnego z deja vu.
> Czy istnieje jakaś naukowa nazwa, lub chociaż opis tego zjawiska w
> literaturze?
----------------------------------------------------
-
Istnieje proste wytlumaczenie.
Uklad nerwowy czlowieka i jego receotory potrafa dostosowac sie do
ilosci, intensywnosci i szybkosci dostarczanych mu bodzcow. Gdy po
jakims czasie "szybkie" bodzce ustapia miejsca "wolnym" ma sie
wrazenie spowolnienia czasu (uklad nerwowy nadal pracuje w innej
"fazie").
Analogicznego uczucia doswiadczaja kierowcy, szczegolnie ci z ciezka
noga. Wsiada delikwent do samochodu jedze 60 km/h wydaje mu sie, ze
jedzie szybko. Po jakims czasie przestaje odczuwac szybkosc -
przystosowanie - i przyspiesza. Jedzie 80 km/h najpierw wrazenie
szybkosci - przystosowanie - i znowu wrazenie slamazarnego tempa. I
dawaj, znowu noga na gazie....i tak w nieskonczonosc dopuki sie droga
nie skonczy.
I to tyle na temat dzialania Agentow w wirtualnym Matrix-ie.
Pozdrawiam
Radek.
|