Data: 2003-11-02 17:45:15
Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "jurek" <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bo rzeczona, potencjalna krowa, całe swoje życie je mało zanieczyszczone
> dioksynami rośliny (część pewnie wdycha) i kumuluje owe dioksyny w swoim
> ciele. Światło słoneczne nie dociera w głąb ciała krowy, więc dioksyny w
> miłym cieniu mają się dobrze.
> Pijąc jej mleko i jedząc mięso zjadasz _skumulowaną_ dawkę dioksyn.
alez tak jest i nie o to mi chodzi, pragne Ci "podsunac" idee ze zjadacz
miesa (w moim przypadku jest tego ilosciowo niewiele mimo ze jestem na DO)
jest tak samo narazony na kocentrowanie tego paskudztwa, jak wegetarianin
ktory miesa nie dotyka, a to z tej prostej przyczyna ze nie wszystko
"rozlozy" nasze slonko , bo skoro w/w krowa zdazy zjesc zielenine zanim
dobroczynna akcja slonka zrobi swoje (i koncentrowac TCDD) to wegetarianin
tez "zdazy" zjesc "swoja doze" TCDD, jest oczywiste ze uniknie
posrednika(w/w krowa) ale jedzenie warzyw czy owocow nie chroni przed
kontaktem z tym swinstwem. A biorac pod uwage ogromna toksycznosc TCDD, i
wieksza (objetosciowo i wagowo) ilosc pokarmu konsumowanego przez wegetarian
(np.) niczego tu nie zmienia, po prostu koncentruja swoja doze TCDD bez
"posrednikow". Jedynym ratunkiem dla wszystkich jest walka o nie dorzucanie
nowych swinstw do natury juz niezle podtrutej, i zadna dieta nie ma tu
znaczenia.
> Na tym polega kumulowanie się toksyn w górę łańcucha pokarmowego.
> Z tego między innymi powodu, tak niepopularne jest jedzenie drapieżników -
> nie bez powodu ich mięso (jak i świnina) uznawane jest w wielu kulturach
za
> "nieczyste".
moze nie dorzucajmy watkow wiary czy kultura bo "atmosfera" moze sie
zagescic :(
> Zresztą o dioksynach jest dużo materiałów w Internecie. Nie musisz polegać
> na moich postach.
> Sam sprawdź jakie są główne źródła dioksyn w organizmie ludzkim.
alez nie zglaszam sprzeciwow, na pewno jezli swinki czy krowy sa "karmione"
skazona karma to beda koncetrowac trucizny, ale nie zapominaj ze w/w
zwierzta maja organ pt.watroba ktora z wieloma truciznami niezle sobie
radzi, ale spozywanie samych produktow pochodzenia roslinnego od niczego cie
nie chroni, liczenia li tylko na akcje slonka to chyba troche za duzo
zaufania do w/w planety. A poza tym nie zapominaj o ilosciach pokarmu
zuzywanych przez miesozercow(wylacznie) i przez roslinozercow(wylacznie)
Jurek
Jurek
|