Strona główna Grupy pl.misc.dieta [DO] Praca mgrska

Grupy

Szukaj w grupach

 

[DO] Praca mgrska

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 247


« poprzedni wątek następny wątek »

181. Data: 2003-11-04 12:02:46

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "kc" <c...@v...net> szukaj wiadomości tego autora


"Adamo Il" <a...@g...SKASUJ.TO.pl> wrote in message
news:bo3oat$5b3$1@inews.gazeta.pl...
> kc <c...@v...net> napisał(a):
>
> > Zakochany w sobie jestes do granic absurdu,
> > a zachowujesz sie jak pospolity prostaczyna.
> > kc
>
> ee tam, czy aby Ty nie masz na to monopolu?
> Pow. stwierdzenie do Ciebie jak do nikogo innego pasuje:DDDDD
>
> Pozdrawiam,
> Adam Il.
>

Towarzysz Adam,zabral glos i znowu falszywie oskarza.
Jestes oszolomem pierwszej klasy.

kc.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


182. Data: 2003-11-04 13:02:30

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bo67af$20m$1@inews.gazeta.pl...
> dyskusja "napeczniala" po wyjsciowym stwierdzeniu Sowy ze jedzenie warzyw
i
> owocow jest jedynie bezpieczne ( dyskutowano o TCDD). Wyjsciowo jedynym
> mozliwym zrodlem "swinstwa" dla czlowieka byly produkty pochodzenia
> zwierzeceogo, co niestety prawda nie jest.

Bardzo proszę udowodnij to - nigdzie nie znalazłam roślin jako źródła TCDD w
organizmie ludzkim.

Nigdzie też nie mówiłam że rośliny są "kryształowo czyste" pod tym względem,
utrzymuję jednak na bazie dostępnych mi informacji, że jeśli chodzi o
dioksyny, spożycie roślin nie ma większego znaczenia, bo nie kumulują w
sobie tych związków w przeciwieństwie do zwierząt.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


183. Data: 2003-11-04 13:25:04

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bo6e5e$iie$1@news.onet.pl...

> Mnie dokładnie jest obojętne, gdzie odkładają się w Twoim organizmie
> dioksyny,
> z pewnością nie ma ich w moim organizmie, a przynajmnie NIE MAM OBJAWÓW,
> które by na ich obecność wskazywały. Już o tym dopiero co napisałam,
> ale Ty (jak to ładnie ujęłaś) "swoim mózgiem nie pojęłaś". Widocznie mamy
> bardzo różne mózgi... nic na to nie poradzę.

W tym wątku było kilka razy napisane gdzie one się odkładają,
nie wiem jak bardzo trzeba się starać żeby ciągle tego nie wiedzieć.

> > Wątroba krowy i innych zwierząt zawiera masę toksyn.
> Dokładnie w takim samym stopniu jak wątroba wegetarianina i innych
zwierząt.

Teraz to już przeskoczyłaś własny tyłek, bo chyba tam masz rozum skoro
potrafisz wyskoczyć z takimi tekstami do kogokolwiek.
Niemniej jednak szczerze i złośliwie cieszę się, że się znów zdemaskowałaś,
spróbuj tylko znów wyskoczyć z jękami jak to Cię źle traktują i obrażają,
albo jaka to jesteś kulturalna i godna szacunku.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


184. Data: 2003-11-04 13:44:12

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bo5rta$l8r$1@inews.gazeta.pl...

> > Dzisiaj zjadłam na śniadanie garść migdałów, 2 jaja na miękko i kromkę
> > chleba z masłem i natką pietruszki.
> > Czy to dużo więcej niż przeciętny opty posiłek?
>
> :)))))))))))))))))!
> no to wez tabele i licz BTW,

Nie zawracaj mi głowy głupotami, może jeszcze mam sobie wagę kuchenną kupić?
A na nadgarstek miernik tętna żeby bipkał jak mi tętno skoczy w wyniku
wysiłku, żeby mi oznajmić że mi tętno skoczyło w wyniku wysiłku?

>jednym slowem witamy nowa koleznake w rodzinie

Powiedz to Krysi - wywali Cię z "sekty". :-)

> przepraszam bardzo , ale czy Ty sie uwazasz za wege?

A gdzieś widziałeś jakiekolwiek mięso w moim jadłospisie?
Nie daj sobie robić wody z mózgu głupotami jakie tu co poniektórzy szerzą.
Inna sprawa, że często w moim całodniowym jadłospisie nie ma żadnych
produktów odzwierzecych.

dzisiaj jeszcze nie jadłam niczego takiego i do wieczorą się nie zanosi.

> > I pochłoniete przez ludzi :-)

> jak najbardziej! oczywiscie pod warunkiem ze pije sie mleko (skazone).
> Rukasu zamiescij w jednym ze swoich postow bardzo dokladny proces
> przetwarzania mleka, a zwracam Ci uwage ze opty nie sa "mlekopijcami",
> raczej sa smietanozercami i maslozercami.

Rany, wykończysz mnie.
A Z czego jest śmietana i masło?!
A gdzie odkładają się dioksyny i co stanowi główną część masła i śmietany?

> > Tak samo nigdzie nie ma, że ich rozpad następuje _w_ roślinach.

> czysty ciag logiczny: jezeli dioksyny sa szybko rozkladane w roslinach(jak
> twierdzisz),

Twierdzę że dioksyny osiadają _na_ roślinach gdzie "zabija je" ultrafiolet.
Jest gdzies wcześniej nawet cytat.

> zwracam Ci uwage ze to Ty powiazalas wiare/praktyki religijne z problemami
> zywieniowymi, a na marginesie "koscily" dominujace w USA nie praktykuja
> postow.

Mało mnie to dziwi. Post jakkolwiek go rozumieć jest wrogiem
konsumpcjonizmu.
I wcale się takowego powiązania nie wypieram.

> o rany! to vit A tez verboten!
Ne, to tylko przykład kumulowania jakiegoś tam składnika.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


185. Data: 2003-11-04 13:54:24

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bo3o36$4bq$1@inews.gazeta.pl...

> nie mowilem o uczestnikach tej grupy , mowilem o eskimosach zyjacych w
> tardycyjnych (dla nich) warunkach.

Zakład że zjadają ryby z wnętrznościami?

> no to znaczy tylko ze nie masz/ nie mialas zadnego kota w domu. Kotowate
> (rowniez rodzina psow) podskubuja trawe, nie w celu "uzupelnienia diety"
jak
> twierdzisz, ale w bardzo prozaicznym celu "zwrocenia" siersci, ktora
dostaje
> sie im do przewodu pokarmowego w czasie bardzo dlugich toalet ktorych
> dokonuja jezykiem. A siersci ich przewod pokarmowy nie trawi, to zdolnosc
> maja tylko niektorzy padlinożercy.

Ja tę "trawę" specjalnie ujęłam w cudzysłów, aby odróżnić ją od trawy.
Kotowate bardzo cenią zawartość jelit swych ofiar, dla tego dominujące
sztuki (np. u lwów) od tego miejsca zaczynają konsumpcję wyjadając flaki z
ich zawartością bo to rarytas. Do wyciskania owej zawartości używają
przednich zębów i ze smakiem wylizują to co wycisną.
Psowate zaś są wręcz wszystkożerne, wilki np. chętnie obżerają jagody itp.,
psy domowe ze smakiem jadają owoce i warzywa i absolutnie nie rzygają po
tym. Niedźwiedzie to już w ogóle typowi wszystkożercy.

> > Tak np. robią wszystkie kotowate. Widziałam to nawet na filmie, ale nie
> będę
> > opisywać, bo ohydne z punktu widzenia "człowieka higienicznego". :-)
>
> podskubywanie przez koty trawy jest ohydne?!

Wyżeranie zawartości cudzych jelit jest z mojego punktu widzenia ohydne.
Nawet szprotek wędzonych z brzuszkami. :-/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


186. Data: 2003-11-04 14:03:13

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bo6auu$fav$1@inews.gazeta.pl...

> > >> Alez on byl "wybrakowanym" wegetarianinem, cokolwiek to znaczy.
> > > He he to znaczy że jest starszy od ciebie ;)))
> > Mozesz wytlumaczyc dowcip?
> Nie potrafię :(

ROTFL!!!!
Jeszcze parę dowcipów i zostanę Twoją fanką. :-)

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


187. Data: 2003-11-04 14:06:42

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bo3jd9$v6v$1@absinth.dialog.net.pl...

> Sowa, widzę, że masz kierunkowe zbulwersowanie. Wyzywanie od nazistów na
psw
> Cię nie bulwersuje.

Bulwersuje mnie, ale skoro pierwszy zauważyłeś,
to sam coś z tym zrób a nie chowaj się za moją spódniczkę.

Jesteś tak samo odpowiedzialny za to co się dzieje na uczęszczanych przez
Ciebie grupach jak ja.
Jak obiecałam - poprę Cię w tym wypadku.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


188. Data: 2003-11-04 14:24:09

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bo89bi$6hg$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:bo6e5e$iie$1@news.onet.pl...
>
> > Mnie dokładnie jest obojętne, gdzie odkładają się w Twoim organizmie
> > dioksyny,
> > z pewnością nie ma ich w moim organizmie, a przynajmnie NIE MAM
OBJAWÓW,
> > które by na ich obecność wskazywały. Już o tym dopiero co napisałam,
> > ale Ty (jak to ładnie ujęłaś) "swoim mózgiem nie pojęłaś". Widocznie
mamy
> > bardzo różne mózgi... nic na to nie poradzę.
>
> W tym wątku było kilka razy napisane gdzie one się odkładają,
> nie wiem jak bardzo trzeba się starać żeby ciągle tego nie wiedzieć.
>
> > > Wątroba krowy i innych zwierząt zawiera masę toksyn.

> > Dokładnie w takim samym stopniu jak wątroba wegetarianina i innych
> zwierząt.
>
> Teraz to już przeskoczyłaś własny tyłek, bo chyba tam masz rozum skoro
> potrafisz wyskoczyć z takimi tekstami do kogokolwiek.

Retoryka typowo wegetariańska. Widzę, że puszczają Ci nerwy... :(
Nie dziwi mnie, wszak chamskie odzywki na grupie wege są swoistą normą.
Byle co jesz, byle co mówisz... ale to wynika ze słabego odżywiania właśnie
układu nerwowego, stąd skłonność do nadreaktywności wyrażanej słownistwem
z poziomu łąki.. Mój tyłek nie powinien Cię obchodzić.

Co za różnica, czy roślinami się żywi krowa, czy baran, czy człowiek - tak
samo
istnieje możliwość zjedzenia toksyn wraz z tymi roślinami.

> Niemniej jednak szczerze i złośliwie cieszę się, że się znów
zdemaskowałaś,

Nawzajem.

> spróbuj tylko znów wyskoczyć

To co mi zrobisz?"

> z jękami jak to Cię źle traktują i obrażają,
> albo jaka to jesteś kulturalna i godna szacunku.

Jęki??? Coś Ci wyobraźnia szwankuje.
Jeśli Ty mnie "źle traktujesz" to świadczy źle tylko O TOBIE, nie o mnie,
a więc to TWÓJ problem. Ja Ciebie źle nie traktuję i mimo Twego chamstwa
nadal nie będę.
Wypadałoby oszczędzić grupowiczom dalszej tego typu "dyskusji"
nasyconej jadem osobistych wycieczek, dlatego z mojej strony
EOT.

--
Krystyna*Opty* [na DO od 06.1998 r.]

Obelgi - to argumenty tych, którzy nie mają argumentów.
Jean Jacques Rousseau



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


189. Data: 2003-11-04 14:39:44

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "kc" <c...@v...net> szukaj wiadomości tego autora


"Sowa" <m...@b...pl> wrote in message
news:bo8afc$ard$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bo5rta$l8r$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > Dzisiaj zjadłam na śniadanie garść migdałów, 2 jaja na miękko i kromkę
> > > chleba z masłem i natką pietruszki.
> > > Czy to dużo więcej niż przeciętny opty posiłek?
> >
> > :)))))))))))))))))!
> > no to wez tabele i licz BTW,
>
> Nie zawracaj mi głowy głupotami, może jeszcze mam sobie wagę kuchenną
kupić?
> A na nadgarstek miernik tętna żeby bipkał jak mi tętno skoczy w wyniku
> wysiłku, żeby mi oznajmić że mi tętno skoczyło w wyniku wysiłku?
> Sowa
>
>
Jezeli uzupelniasz diete wegetarianska bialkami zwierzecymi,to nie
potrzebujesz wagi.
Jaki chleb konsumujesz?

pozd
kc


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


190. Data: 2003-11-04 14:57:16

Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "kc" <c...@v...net> szukaj wiadomości tego autora


"Sowa" <m...@b...pl> wrote in message
news:bo8b2g$d4c$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bo3o36$4bq$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ja tę "trawę" specjalnie ujęłam w cudzysłów, aby odróżnić ją od trawy.
> Kotowate bardzo cenią zawartość jelit swych ofiar, dla tego dominujące
> sztuki (np. u lwów) od tego miejsca zaczynają konsumpcję wyjadając flaki z
> ich zawartością bo to rarytas. Do wyciskania owej zawartości używają
> przednich zębów i ze smakiem wylizują to co wycisną.
> Psowate zaś są wręcz wszystkożerne, wilki np. chętnie obżerają jagody
itp.,
> psy domowe ze smakiem jadają owoce i warzywa i absolutnie nie rzygają po
> tym. Niedźwiedzie to już w ogóle typowi wszystkożercy.
>
> > > Tak np. robią wszystkie kotowate. Widziałam to nawet na filmie, ale
nie
> > będę
> > > opisywać, bo ohydne z punktu widzenia "człowieka higienicznego". :-)
> >
> > podskubywanie przez koty trawy jest ohydne?!
>
> Wyżeranie zawartości cudzych jelit jest z mojego punktu widzenia ohydne.
> Nawet szprotek wędzonych z brzuszkami. :-/
>
>
Sowo,wiec nalezy rozpoczac kampanie uswiadamiajaca wsrod lwow,moze
stowarzyszenie "empatia".
To chyba nie powinno byc trudne nauczyc lwy jesc trawe na sawannie,
no i nie musialy by biegac,a przeciez moga sie spocic i przeziebic.
Wilkom mozna by wyciac lasy i nasadzic jagudek,poziomek,
reszte obsiac soja,no i koniecznie wytrzebic lososie
zeby te wstretne misie tez jadly tylko jagody,na polnocy
moga wystapic pewne problemy ale w "empati"jest tylu
naprawiaczy swiata ze na pewno sobie poradza.
pozd
kc
ps czy zjadanie nie narodzonej kury moze byc ohydne?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 25


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

cholesterol a dlugowiecznosc (ang)
Indeks glikemiczny
Puszyści żyją dłużej
Tabela utraty kalorii wg. sportów
dot. netykiety - ktos przypomni?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »