Data: 2003-08-28 16:34:55
Temat: Re: (DO)Pytanie do optymalnych
Od: "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:bikpnp$5rb$1@nemesis.news.tpi.pl,
Kafka <i...@N...pl> typed:
>> Nie twierdziłam nigdy (ani J.Kwaśniewski) że optymalnemu nigdy nic
>> się nie może przytrafić. Przecież to bzdura i złośliwa insynuacja.
>> Równie dobrze - mimo mojej optymanej diety - mogę zostać rozjechana
>> na chodniku przez bezmyślnego kierowcę (tłumaczyłam to już nie raz
>> na grupie jak małemu dziecku), albo przez kierowcę bez wyobraźni,
>> np. po alkoholu, czy po zażyciu narkotyków, albo chorego na serce,
>> czy wysokie nadciśnienie, albo na cukrzycę.
>
> Czyli z tego wynika ze jako 'Madra Optymalna' jestes narazona na
> glupote 'Bezmyslnych Nieoptymalnych'? Ciekawe, nie powiem.
Nie. Wynika z tego, ze to, ze jesli Hafsa np. nie siada za kierownice "po
kieliszku" to wcale nie chroni jej przed wypadkiem, bo moze w nia wjechac
ktos, kto "po kieliszku" owszem - siada. "To, ze Ty jestes madra wcale nie
chroni Cie przed glupota innych" - i tylko tyle Hafsa miala na mysli.
Zauwaz, ze Hafsa nigdy nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych uzywajac
kryterium diety, wiec nie koloryzuj =]
> Powinniscie chyba cos zrobic w kierunku "niemieszania gatunkow" - bo
> jeszcze Was nieoptymalne szkodniki wykoncza!
> Czy optymalnie odzywiajacy sie czlowiek moze spowodowac wypadek
> samochodowy, czy nie ma takiej mozliwosci? Pytam o taki wypadek z
> winy Optymala.
Po co pytasz, skoro odpowiedz jest oczywista? Padlo ostatnio pytanie o to,
czy na DO i Atkinsie polepsza sie kondycja umyslowa i sami Optymalni
odpowiedzieli, ze nie ma zmian. Czemu wiec nie mieliby powodowac wypadkow?
>> Ale żeby podejmować takie ryzykowne decyzje -
>> trzeba mieć nagoniony mózg i nie muszą to być koniecznie narkotyki,
>> czy alkohol, wystarczy permanentne fatalne odżywianie, które bardzo
>> skutecznie zaburza równowagę hormonalną i na drodze
>> neuroprzekaźników układu nerwowego.
>
> I znow jedyny wniosek to taki, ze jedynie Optymalni nie mają
> nagonionego mózgu ;) Tez ladne okreslenie ;))
> Choc nie do konca wiem co to znaczy - moze wytlumacz mi to "na
> grupie, jak małemu dziecku".
Ja wytlumacze, bo wydaje mi sie, ze rozumiem, co Hafsa chciala przekazac -
jesli ktos jee byle co i doprowadza sie do miazdzycy czy cukrzycy - moze za
kierownica dostac zawalu albo zemdlec i spowodowac wypadek. To taki luzny
przyklad z glowy. Jesli ktos odzywia sie prawidlowo (nie kaz mi definiowac
"prawidlowo", dla mnie to oznacza MM), to zmniejsza sie ryzyko zachorowania
na w/w choroby, a tym samym ryzyko spowodowania wypadku samochodowego.
Kafko - bardzo Cie prosze, nie atakuj Hafsy za zachowanie niektorych innych
Optymalnych =]
Pozdrawiam,
Karola
|