Data: 2005-12-02 11:16:43
Temat: Re: Dalie
Od: JerzyN <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Kulesz napisał(a):
> Komu? jakoś nie napisałeś _wyraźnie_, że przechowywałeś własne cebule/bulwy
> w temp. +14-+17 st. C.:)
Tak było, leżały sobie na klatce w koszu bo o nich zapomniałem ;-)))
> Z Twoich postów wynika (choć może znów nie zrozumiałam do końca?), że to
> zalecenie z jakiegoś artykułu z "Kwietnika".
Tak właśnie
> Nawiasem mówiąc, to w ogóle generalizujemy, bo nie wszystkie bulwy i cebule
> wymagają tak niskiej temperatury jak +5 st.C. Ale - ciekawe jest to, że
> mimo że np. literatura poleca przechowywanie bodajże acidantery, achimenesa
> (z tych co miałam) w temp. ok. +10, to ja standardowo wrzucałam razem ze
> wszystkimi i przechowywały się ładnie. To tak żeby było merytorycznie...
W styczniu pozbierałem trochę cebul u znanego hodowcy lilii, walały się
po ogrodzie, "przemrożone" były i zziębnięte, potem lekko zapleśniały,
oczyszczone i przechowane jak wyżej zakwitły bez problemu.
> Aha (OT): mam ustawione w OE wcinanie tekstu przedmówcy jako ">" i naprawdę
> nie wiem, dlaczego to paskudztwo nie zaznacza cudzych myśli;(
A czy masz ustawione MIME?
pozdr. Jerzy
|