Data: 2007-03-21 08:15:03
Temat: Re: Dalie-JAK?
Od: "ad" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >Mam nadzieję, że się ociepli, bo ten śnieg .... ah. Żeby zniknął:)
> >No to się teraz zaczęłam zastanawiać, bo nie wiedzialam, że dalie mogą
> >sprawiać
> >kłopot. I nie jestem teraz złosliwa, tylko myślę, czy dobrze potraktowałam
> >swoje. Już je wsadziłam kilka dnie temu. I tak samo jak w zeszłym roku
> >specjalnie się do tego nie przykładałam.
> :)
> w ubieglym roku nie moglas o tej porze wysadzic dalii do gruntu
> bo jeszcze byla ziemia zamarznieta
Ależ smal,
Ja nie napisałam, że w zeszłym roku sadziłam je o tej porze. W ogóle nie
napisałam, kiedy to robiłam, bo tak naprawdę nie pamiętem. Ot i co. Po prostu w
tym, jak i w zeszłym specjalnie się do tego nie przykładałam. Wystarczy tylko
czytać uważnie.
> nie ma co sie zbytnio spieszyc z wysadzaniem dalii
> posadzone w polowie kwietnia sa na tyle jeszcze male
> aby podczas ewentualnych przymrozkow na Zimnych ogrodnikow
> dawaly okryc
> :)
> liscie dalii sa wazone najmniejszym przymrozkiem
> a kwiecien plecien...
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
I dziękuję za wskazówki. Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej. W każdym razie
jestem dobrej myśli. I z tego, co pamiętam z zeszłego sezonu, to bardzo długo
trwało, zanim w ogóle zaczęły wychodzić z ziemi. Nie wiem, czy to jest reguła w
ich przypadku, ale jeżeli powtórzą to również i w tym roku, to może przymrozki
im nie zagrożą.
pozdrowienia ala
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|