Zofia Gebert wrote:
> A w ogole kiedy sie depilowalas?

Wczoraj.

> Dlugo juz masz te krostki?

W zasadzie to one pojawiły się dopiero dzisiaj.

> Jesli nie znikna do jutra - poniedzialku, to
> zadzwon rano do kosmetyczki, niech powie co masz robic ;)

A jak powie, żeby czekać? ;-)

> Ja poczatkowo (jakis rok - poltora, bo mialam naprawde
> ciemne i szybko odrastajace wloski) musialam to robic
> regularnie.

Ja nie mam takiemu problemu. Włoski są tylko trochę ciemne, ponieważ nie
jestem brunetką. Jednak wolałam się ich pozbyć.

> A zaczerwienienie, krostki i pieczenie mijalo po 2-3
> dniach.

U mnie też zwykle tak bywa, ale myślałam, że jest jakiś sposób na
przyspieszenie gojenia się skóry. A depiluję twarz co kilka miesięcy, czasem
wychodzi to raz na pół roku, więc nie jest to regularne.

> Teraz (ze cztery lata odkad zaczelam) starcza mi raz na 3
> miesiace + kontrola penceta.

Czyli sama sobie je wyrywasz? Brr...ja bym pencetką nie mogła.

--
Ligeia