Data: 2003-12-07 00:06:51
Temat: Re: Depilacja twarzy
Od: "Zofia Gebert" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Jesli nie znikna do jutra - poniedzialku, to
> > zadzwon rano do kosmetyczki, niech powie co masz robic ;)
> A jak powie, żeby czekać? ;-)
No jest taka mozliwosc. Ale moze tez powiedziec cos madrzejszego.
Teraz jeszcze mi do glowy przyszlo, ze czasami przykladalam kostki lodu /
cos zimnego metalowego. Ale to na zaraz po - kiery jeszcze skora czerwona i
piecze.
> Czyli sama sobie je wyrywasz? Brr...ja bym pencetką nie mogła.
Kwestia przyzwyczajenia. Zaczelam od tego, ze sama sobie regulowalam
brwi (nigdy nie robila mi tego kosmetyczka). Pozniej wlasnie kontrola gornej
wargi, a pozniej to juz nawet potrafilam z lydek penseta wyrywac pierwsze,
pojedyncze. Ale mi przeszlo ;)
pozdrawiam
ZG
|