Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Deser "Josephine Baker"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Deser "Josephine Baker"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-03 09:31:19

Temat: Deser "Josephine Baker"
Od: "Paul" <p...@p...ch> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich (przed nowym wyjazdem)
Czesto jadalem w barku o kuchni z Haiti taki prosty i sympatyczna deserek z
owocow. Dzisiaj rano wpadlem na forum fr. na przepis owego deserku pod
wspaniala nazwa "Fraises ŕ la Joséphine Baker"
Co to ma wspolnego z J.Baker nie wiem, ale jest smaczne proste i slicznie
wyglada na stole :

4 banany
300 gr truskawek
100 gr cukru w formie pudru
pol litra kremu
/(hmm... we fr. krem jest slodki, nie tak jak polska smietana
Kiedys juz Wlasyslaw tlumaczyl nam roznice miedzy smietanami slodkimi i
kwasnymi, ale zapomnialem!)/
1 cytryna

Dokladnie umyc banany i przekroic je na pol (na dlugosc...), ale nie do
konca tak aby skora trzymala sie razem. Wyproznic miazsz (paskudne slowo...
nie wiem dlaczego) i teraz przeciac gorna lodeczke skory jeszcze raz na pol
(w sensie dlugosci oczywyiscie i znowu nie do konca)
Ubic slodka smietane (krem Chantilly)
Wymieszac dokladnie rozgniecione banany z cukrem cytryna i kremem
(cukier i cytryny do smaku oczywiscie, tak aby opozycja slodko/kwasna byla
doskonala) wypelnic masa puste skory, ladnie przybrac pokrojonymi
truskawkami i zamrozic.
Podawac oczywiscie z szampanem!
Fajne nie prawdaz?
Jade na 3 dni po wino, oliwe i trufle, we srode powracam z zakupami i nowymi
kilogramami na ...sumieniu.

--
Amicalement
Paul Urstein


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-03 09:56:01

Temat: Re: Deser "Josephine Baker"
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

To zakupy az tak duzo czasu Ci zajmuja? Myslalam, ze moje prawie
2 godz raz w tygodniu to duzo...

Krysia


>Jade na 3 dni po wino, oliwe i trufle, we srode powracam z zakupami i nowymi
>kilogramami na ...sumieniu.

K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-03 11:53:27

Temat: Re: Deser "Josephine Baker"
Od: "Paul" <p...@p...ch> szukaj wiadomości tego autora

> To zakupy az tak duzo czasu Ci zajmuja? Myslalam, ze moje prawie
> 2 godz raz w tygodniu to duzo...

Jade ok 4 godzin do Montelimar, nastepnie ze 2/3 godziny doprowadzamy domek
do stanu uzywalnosci i idziemy na kolacje.
Koniec niedzieli.
Jutro rano spacerek i zakupy jedzeniowo codzienne a popludniu jedziemy do
Gigondas i Baume de Venise degustowac i wybierac wina i winka.
Wieczorem kolacja w ulubionym hoteliku "Les Florets" gdzie "patron" posiada
wspaniala kolekcje octow i oliw parfumowanych.
Nastepnie spanko.
We wtorek zakupy oliwy i dzien na wycieczke do cudownego klasztoru Senanque
(to taka coroczna pielgrzymka) wieczorem wizyta u znajomej w Mazan
a wes srode rano zamykanie domku i jazda z powrotem bo wieczorem juz
pracuje!
A co powiesz o deserku????
(przeczytam we srode bo juz wyjezdzam)

--
Amicalement
Paul Urstein


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-03 12:03:31

Temat: Re: Deser "Josephine Baker"
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

czyli zakupy rozstawnymi sklepami ;))

Deserek bardzo mi odpowiada, bo lubie wszelkie owocowe kombinacje
(np rabarbar z pomarancza), tylko sie tak zastanawiam czym by tak
to Chantilly zastapic. nie jestem wielbicielka kremow
smietanowych - oblepia mi usta na tlusto, czgo nie znosze i
juz... creme fraiche z kolei nie pasuje, bo kwasne... moze creme
anglaise?

Krysia

P.S. Mozna z szampane, odkrylam, na Sylwestra, ze jesli nie jest
zbyt wytrawny, to moge pic na kufle.

Nie potrafie znalezc zadnych inteligentnych pomyslow na "dlaczego
Josephine Baker" :(


>> To zakupy az tak duzo czasu Ci zajmuja? Myslalam, ze moje prawie
>> 2 godz raz w tygodniu to duzo...
>
>Jade ok 4 godzin do Montelimar, nastepnie ze 2/3 godziny doprowadzamy domek
>do stanu uzywalnosci i idziemy na kolacje.
>Koniec niedzieli.
>Jutro rano spacerek i zakupy jedzeniowo codzienne a popludniu jedziemy do
>Gigondas i Baume de Venise degustowac i wybierac wina i winka.
>Wieczorem kolacja w ulubionym hoteliku "Les Florets" gdzie "patron" posiada
>wspaniala kolekcje octow i oliw parfumowanych.
>Nastepnie spanko.
>We wtorek zakupy oliwy i dzien na wycieczke do cudownego klasztoru Senanque
>(to taka coroczna pielgrzymka) wieczorem wizyta u znajomej w Mazan
>a wes srode rano zamykanie domku i jazda z powrotem bo wieczorem juz
>pracuje!
>A co powiesz o deserku????
>(przeczytam we srode bo juz wyjezdzam)

K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-03 12:47:03

Temat: Re: Deser "Josephine Baker"
Od: <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie potrafie znalezc zadnych inteligentnych pomyslow na "dlaczego
Josephine Baker"
A przeciez to takie proste: na pewno sie ten kucharz, ktory ten deser wymyslil
w Joséphine zakochal...
Aga

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-03 12:57:38

Temat: Re: Deser "Josephine Baker"
Od: "Eponina" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał


> A przeciez to takie proste: na pewno sie ten kucharz, ktory ten
deser wymyslil
> w Joséphine zakochal...

Albo to byl ukochany deser Josephine, ale nie mogła go, biedna,
jeść zbyt często, bo przecież tancerka musi zachwać linię. Więc
przynajmniej nazwano go na jej cześć :-))

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-03 13:04:39

Temat: Re: Deser "Josephine Baker"
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

jesli tak, to musiala miec niezla przemiane materii, bo mi po
glowie chodzi ciasto pod tytulem Josephine Baker. Co i jak -
bij-zabij, nic nie pamietam, ale skojarzenie zostalo na zasadzie
- jest australijski deser dla Pawlowej ( "Pavlova"), J. Baker,
kto nastepny??

Krysia
>
>
>> A przeciez to takie proste: na pewno sie ten kucharz, ktory ten
>deser wymyslil
>> w Joséphine zakochal...
>
>Albo to byl ukochany deser Josephine, ale nie mog?a go, biedna,
>je?? zbyt cz?sto, bo przecie? tancerka musi zachwa? lini?. Wi?c
>przynajmniej nazwano go na jej cze?? :-))
>
>Monika

K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-03 14:32:52

Temat: Re: Deser "Josephine Baker"
Od: "Ewa" <n...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Paul <p...@p...ch> a écrit dans le message :
9fd177$71l$...@p...apk.net...
> Co to ma wspolnego z J.Baker nie wiem [...]

Odpowiedz jest bardzo prosta. "A la Josephine Baker", to oczywiscie z powodu
bananow.
Josephine Baker byla jedna z najslawnieszych tancerek (czarnoskora
Amerykanka) wslawila sie w latach 20tych w Paryzu strojem w ktorym
tanczyla, bodajze w Moulin Rouge (tego nie jestem pewna). Ten stroj skladal
sie tylko (i wylacznie) za spodniczki z bananow...






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-03 14:45:05

Temat: Re: Deser "Josephine Baker"
Od: "Ewa" <n...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Paul <p...@p...ch> a écrit dans le message :
9fd177$71l$...@p...apk.net...
> Co to ma wspolnego z J.Baker nie wiem [...]

Odpowiedz jest bardzo prosta. "A la Josephine Baker", to oczywiscie z powodu
bananow.
Josephine Baker (1906-1975) byla jedna z najslawnieszych tancerek
(czarnoskora
Amerykanka) ktora wslawila sie w latach 20tych w Paryzu strojem w ktorym
tanczyla, bodajze w Moulin Rouge (tego nie jestem pewna). Ten stroj skladal
sie tylko (i wylacznie) za spodniczki z bananow...
Poza tym Josephine poswiecila sie w drugiej czesci swojego zycia cala swoja
fortune na niesienie pomocy osieroconym dzieciom, zaadoptowala
kilkanascioro, i z tego jest rownie znana jak ze spodniczki z bananow.

Pozdrawiam
Ewa








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-03 15:57:06

Temat: Deser "Josephine Baker" a nazewnictwo kuchenne
Od: cezary gmyz <c...@z...media.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nawiasem mowiac w kuchnii miedzynarodowej znany jest jeszcze jeden przepis
na potrawe z imieniem tej tancerki sa to jajka Josephin Backer . Przepis
podaje w Johanes Simel w przepysznej ksiazce "Nie zawsze musi byc kawior" o
przygodach agenta wielu wywiadow, ktory od szpiegowania wolal gotowanie.
Cytujac wieszcz kto nie czytal ten traba. I jeszcze jedna uwaga porzadkujaca
zgodnie z zasadami nazewnictwa kuchennego potrowy przyrzadzone na czyjas
czesc nie wyposazamy w przedrostek "a la" I poprawnie mowimy Beuf Strogonw a
anie Beuf a la Strogonow cz Peach Melba a nie Peach a la Melba. A la
stosujemy wylacznie gdy chodzi o autora potrawy czyli na przyklad kap a la
Pomian, choc sa wyjatki od tej reguly gdzie uznano ze autorzy potrawy byli
na tyle znani ze przyadzili potarwy na swoja wlasna czesc i tak jest z
Tournados Rossini oraz Chatabriaundem.
Pozdrawiam
Czarek

in article 9fd177$71l$...@p...apk.net, Paul at p...@p...ch wrote
on 6/3/01 11:31 AM:

> Witam wszystkich (przed nowym wyjazdem)
> Czesto jadalem w barku o kuchni z Haiti taki prosty i sympatyczna deserek z
> owocow. Dzisiaj rano wpadlem na forum fr. na przepis owego deserku pod
> wspaniala nazwa "Fraises ŕ la Joséphine Baker"
> Co to ma wspolnego z J.Baker nie wiem, ale jest smaczne proste i slicznie
> wyglada na stole :
>
> 4 banany
> 300 gr truskawek
> 100 gr cukru w formie pudru
> pol litra kremu
> /(hmm... we fr. krem jest slodki, nie tak jak polska smietana
> Kiedys juz Wlasyslaw tlumaczyl nam roznice miedzy smietanami slodkimi i
> kwasnymi, ale zapomnialem!)/
> 1 cytryna
>
> Dokladnie umyc banany i przekroic je na pol (na dlugosc...), ale nie do
> konca tak aby skora trzymala sie razem. Wyproznic miazsz (paskudne slowo...
> nie wiem dlaczego) i teraz przeciac gorna lodeczke skory jeszcze raz na pol
> (w sensie dlugosci oczywyiscie i znowu nie do konca)
> Ubic slodka smietane (krem Chantilly)
> Wymieszac dokladnie rozgniecione banany z cukrem cytryna i kremem
> (cukier i cytryny do smaku oczywiscie, tak aby opozycja slodko/kwasna byla
> doskonala) wypelnic masa puste skory, ladnie przybrac pokrojonymi
> truskawkami i zamrozic.
> Podawac oczywiscie z szampanem!
> Fajne nie prawdaz?
> Jade na 3 dni po wino, oliwe i trufle, we srode powracam z zakupami i nowymi
> kilogramami na ...sumieniu.
>
> --
> Amicalement
> Paul Urstein
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Sposob na ananasa.
Lasagne
TIRAMISU
losos z jablkami i cebula
Ogórki małosolne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »