Data: 2013-12-09 23:19:38
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowosc
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 09 Dec 2013 23:12:00 +0100, ikka napisał(a):
> On 12/09/2013 11:02 PM, Ikselka wrote:
>> Dnia Mon, 09 Dec 2013 22:54:42 +0100, ikka napisał(a):
>>
>>> On 12/09/2013 10:51 PM, Ikselka wrote:
>>>> Dnia Mon, 09 Dec 2013 22:40:28 +0100, ikka napisał(a):
>>>>
>>>>> no i wlasnie po to jest wiara :) dla tych, ktorzy sobie nie radza :)
>>>>> i dobrze, niech maja, ja im nie zaluje ;)
>>>>> ale to nadal nie swiadczy w zaden sposob o istnieniu boga :)
>>>>
>>>> Ani niewiara o nieistnieniu, więc skąd ta Twa buta...
>>>>
>>>
>>> a strach swiadczy o istnieniu? :)
>>
>> Nic o nim nie świadczy, podobnie jak o nieistnieniu. Widze jednak, że nie z
>
> masz racje, nic nie swiadczy o istnieniu boga :D
No dokładnie, wiedziałam że powinnaś być zadowolona. Dlatego OBIE bazujemy
tylko i wyłacznie na WIERZE 3333-)
>
>> Tobą tego typu rozważania, jesteś po prostu za cienka w uszach.
>>
>>> przeciez ja ci nie bronie bawic sie we wspolne spiewy, baw sie na
>>> zdrowie :)
>>>
>>> a buta? gdzie ja widzisz? dotychczas to tylko zdrowy rozsadek :)
>>
>> I to ten "zdrowy rozsadek" pozwala Ci twierdzić bez dowodu, że Boga nie ma?
>> - he he...
>>
>
> he he... twoj pozwala stwierdzic ci ze jest...
> nawet nie zastanawiajac sie przez moment, po co ktos wszechmocny mialby
> tworzyc cos tak ulomnego...
Czyjaś ułomność to tylko Twoja ułomna ocena.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|