Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a5iim2$f0h$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Jadarek <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3c7cc9fb$...@n...vogel.pl...
> [...]
> > przyjdzie ale z zagranicy to wtedy uwierzycie ? Niezadługo będzie
dostępny w
> > i-necie program, który wyemitowano w telewizji w Niemczech (ani słowa o
DO i
> > Kwaśniewskim ;-) ) obalający mity o żywieniu, cholesterolu i rynku
> > farmaceutycznym (trwa tłumaczenie komentarza). ONI już na to wpadli ale
> > pewnie nie przyznają się, że Polak był pierwszy. Zrobią szybciutko
badania i
> > zastosują z pożytkiem dla siebie a my będziemy się ciągle stać w
miejscu...
>
> Tylko ze to sie kluci z obietnicami JK, bo skoro juz
> ujrzeli ta prawde i uznali ja, to czemu sa nadal takimi
> zazdrosnymi ludzmi przez male 'l'? Czemu nie powiedza
> prawdy, ze to z Polski pochodzi prorok?

Chodzi zapewne o Wolfganga Lutza, który swoją pierwszą książkę w Niemczech
opublikował w 1967 roku, a więc wcześniej niż p. Kwaśniewski... Ale jego
dieta troszkę się różni od diety Kwaśniewskiego...
Chodzi głównie o ograniczenie węglowodanów do maximum 6 jednostek chlebowych
na dobę... Czymś to pieczywo trzeba zastąpić... ale nie można za dużo
białek, żeby nie obciążać nerek... Więc w gruncie rzeczy sprowadza się do
tego samego co mówi Kwaśniewski...
Kwaśniewski mówi 50 gram węglowodanów ale jak ktoś duży, to w/g wagi 0,8 g
na 1 kg masy ciała... A 6 jednostek chlebowych to 72 g węglowodanów...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl