Data: 2003-08-29 13:19:56
Temat: Re: Dieta a'la Krawczyk
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:binf2l$khk$1@inews.gazeta.pl...
> slawek w wiadomości news:bine9d$hj1$1@inews.gazeta.pl pisze:
>
> Hormony? Takie zmniejszanie sie PPM zaobserwujesz u kazdej osoby, ktora
> zjada stosunkowo malo kalorii. Zapytaj Hafse, pisala kiedys ze jej
wiecznie
> zimno, a nie byla jeszcze wtedy na DO. Jak sie malo wegla wrzuca, to i
piec
> zimny, ze posluze sie taka wyszukana analogia.
Z moich doświadczeń wynika, że jest odwrotnie. Na węglowodanowej diecie
mimo, że miałam więcej podskórnej tkanki tłuszczowej też mi było zawsze
zimno, marzły mi stopy i dłonie, a nawet w szyję było mi zimno (latem w domu
owijałam się szalikiem - niedoczynność tarczycy).
Na DO stało się zupełnie inaczej - końcówki ciała mam już ciepłe, a nawet
w szyję też już od lat nie marznę. Bardzo często spotykam się z róznicą
w odczuwaniu temepratury w pomieszczeniu przeze mnie i przez ludzi
na innej diecie (kiedyś się dziwiłam, teraz już nie) - oczywiście innym
zawsze jest zimno, a mnie ciepło. Śpię też przy uchylonym oknie, także zimą,
i często kołdra (bardzo cienka) jest za ciepła. Zawsze byłam zmarzluch i
teraz mi to bardzo odpowiada, że jest mi zawsze ciepło.
Pozdrawiam cieplutko
Krystyna
|