> hm, u znajomego sie atkins bardzo sprawdzil, sprobuje przez pierwszy
> miesiac, jesli nie da rady, to przejde do MM
hej, a czy to nie przypadkiem niedzwiedz??:-)
No to widze że precle się ostro odchudzają.
Tylko jest jeden problem - motocykliści lubią piwo - nie wchodzi w grę.
Jestem na etapie końcówki 2 miesiąca diety Atkinsa i na razie równe 5 kg.

Moje rady. Precz z piwem. Ewentualnie mocno wytrawne skręcające wino jak mus
na zlocie:)
Zrobiłem ciekawą rzecz - zainwestowałem na prowincji w pół świniaka gdzie
rzeźnik przerobił to na kupę mięsa w normalnej konsystencji. Do dzisiaj mam
produkty które nie są jakoś faszerowane czymśtam. Kiełbasa jest po prostu
swojską kiełbasą. Szynka bez dodatków, ale mrożona i trzeba pilnować żeby
zamrażarka pracowała:D
Poza tym - jem pomidory, ogórki (świeże lub kiszone). Ogórki konserwowe
sklepowe mają sporo WW.
Robiąc zakupy w marketach patrz na etykiety. Z reguły jest wszystko
napisane.
Kolejna rzecz. od miesiąca zacząłem delikatnie używać Ketchup. Mocno
delikatnie. MA CUKIER.
Kolejna rzecz. Majonez Pomorski. Ma naprawde mało węglowodanów -
przynajmniej producent tak pisze. A super jest ale ciężko w Olsztynie
dostać.
Kolejna rzecz - powodzenia...
jak cuś - to gg:2750227 - pomoc przez gg pomaga cholernie.

szauek