Data: 2004-10-26 23:53:35
Temat: Re: Dieta optymalna & wegetarianska
Od: "Leszek Serdyński" <l...@o...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:cllmpg$n03$1@inews.gazeta.pl...
> [...]
>
> > ilu noblistów i olimpijczyków ( nie mowiac o mistrzach olimpijskich)
maja
> > eskimosi,mongołowie i inne nacje odzywiajace sie bogatotłuszczowo??
A jaką część ludzkości stanowią?
> Nie zapominaj o Kamczadlach i Hunzach.
j.w.
>
> Leszek trzyma sie tych Indii kurczowo, choc tam raptem moze 1/4 populacji
> nie jada miesa,
http://www.podroznik.com/dzienniki/indie2000/indie.h
tml
"Tęskno nam do europejskiego jedzenia. Mięso śni mi się po nocach. Leje
deszcz. Duży."
"Lokal był niczym oaza. Czysty i klimatyzowany. Nadal tęsknimy za normalnym
żarciem. Mięso, mięso, mięso."
"Udało nam się znaleźć otwartą restaurację przy hotelu Plaza Palace. Wstęp
wyłącznie dla białych i nadzianych Hindusów. Obiad na całego. Piwko, kebaby.
Nareszcie mięso. "
"Na kolację wcinamy prawdziwe mięso. Żadne tam salami z kurczaka, bądź inne
podróby. Prawdziwy kawał befsztyka. Czekałem na to od miesiąca."
"Na obiad pyknęliśmy świnkę vindaloo. Podobno miał to być goański rarytas.
Co oni wiedzą o wieprzowinie?! Narody wegeteriańskie precz od wieprzowiny!"
Gdyby tylko 1/4 populacji hindusów była wegetariańska, to mięso by było na
każdym kroku.
Jezeli podróżnik tęskni za mięsem, to znaczy, że stanowi ono rzadkość.
Głównie jadają je turyści i bogaci hindusi. Nie może być prawdą, że tylko
1/4 hindusów jest wegetarianami. Bliższe prawdy jest 80%.
ale ciekaw jestem dlaczego pomija takie panstwa jak Wielka
> Brytania (nascie procent wege) czy, uwaga, Izrael (8-9%)?
A ile procent jest wegetarianami od urodzenia, jak w Indiach? 1%, a może
0,1%?
Byc moze tradycje
> niejedzenia zwierzat nie sa tam tak dlugie,
Zaczynasz kapować?
byc moze kultura troszke inna,
> zamoznosc spoleczenstwa pewnie tez, ale do porownan w kwestii ilosci
nagrod
> Nobla czy medali olimpijskich chyba sie nadaja?
Jajka na bekonie i "koszerne jedzenie" robią swoje :)
>
> PS: Leszku, jeszcze raz: pojedynczych, nie pojedyńczych.
Ustanawiam nowe standarty :)
I napisz, ilu
> Kamczadli popycha do przodu przemysl elektroniczny i informatyczny w
Dolinie
> Krzemowej,
A jak myślisz, ilu Kamczadli żyje obecnie na świecie? Przypuszczam, że skład
procentowy Kamczadli w dolinie Krzemowej odpowiada procentowej ilości
Kamczadli na świecie.
bo ze Hindusow o intelekcie konia tam w ogole nie ma, bo z
> zalozenia byc nie moze, to juz wszyscy od Ciebie wiemy.
Jeżeli założymy, że w Indiach jest 20% niewegetarian, to jest ich 200
milionów. Jedzący mięso, to ta bogatsza część społeczeństwa, a więc także
lepiej wykształcona i angielskojęzyczna. Jest ich 5 razy więcej niż Polaków.
Polacy w znikomej części są angielskojęzyczni. Można więc założyć, że
Hindusowi łatwiej trafić do DKrz. niż Polakowi. Hindusów (tych mięsnych)
powinno być tam dziesięć, czy dwadzieścia razy więcej niż Polaków.
Pozdrawiam
Leszek
|