Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinte
rnet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Chaciur" <gchat@na_wirtualnej_polsce.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Dieta w sportach ekstremalnych
Date: Wed, 25 Jun 2003 16:25:54 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 120
Message-ID: <bdcbc8$c50$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bcn293$c5p$1@nemesis.news.tpi.pl> <bcp0me$k10$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bcpfu5$65c$1@nemesis.news.tpi.pl> <bcpk93$e8p$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bcpm80$6uq$1@nemesis.news.tpi.pl> <bd8fes$itp$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bd8sq3$lu0$1@nemesis.news.tpi.pl> <bdac89$pd6$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bdbh12$4vm$1@nemesis.news.tpi.pl> <bdbi9l$3jd$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bdbs35$7ui$1@atlantis.news.tpi.pl> <bdc58e$7i1$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: host-ip238-254.crowley.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1056551112 12448 62.111.254.238 (25 Jun 2003 14:25:12
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 25 Jun 2003 14:25:12 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:19464
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@f...com> napisał w wiadomości
news:bdc58e$7i1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > wegetarianinem i mam gdzieś tą ideologię.
> >
> > Nie chcę Cię uszczęśliwiać legitymacją czy dyplomem,
> > chcę Ci tylko wykazać że wyśmiewając wegetarian postępujesz
> > niemądrze.
>
> Ale ja sobie trochę kpię tylko z tych, którzy nie jedzą mięsa tylko dlatego,
> żeby nie robić krzywdy zwierzętom. A jeszcze bardziej z tych, którzy nie
> jedzą z tego powodu jajek i nabiału. IMO religijno przekonaniowe argumenty
> mnie nie przekonują, dlatego sobie żartuję.
Ja też nie lubię religii, uważam że każda jest narzędziem w rękach kapłanów,
ale odsetek wegetarian kierujących się powodami religijnymi jest minimalny,
przynajmniej w Polsce.
> > > Po prostu tak się złożyło i jadłem
> > > to, na co miałem ochotę. Jeżeli będę miał ochotę na mięso, to je zjem.
> >
> > Jeżeli ja będę miał ochotę to też je zjem. Wegetarianizm to nie jest
> > dożywotnia deklaracja.
>
> No to jaka jest między nami różnica w ciągu ostatnich dwóch tygodni? Czy
> różnica ideologiczna ma jakiekolwiek praktyczne znaczenie? A jakie może mieć
> znaczenie teoretyczne?
Myślę że praktyczne i teoretyczne wychodzi w dłuższym okresie czasu.
Poza tym chciałbym abyś wiedział, że nie mam nikomu za złe, że je mięso.
Nie jest to takie proste odkręcić w swojej świadomości stereotypy
z jakimi stykamy się od dzieciństwa. Uważam nawet, że jeżeli ktoś jest
nie przekonany to lepiej aby nie rezygnował na siłę bo siła sugestii jest duża,
i każde 'szczyknięcie' będzie wiązał z dietą.
Jestem natomiast gotowy poświęcić trochę czasu na wspólne
poszukiwania prawdy, jakakolwiek ona by nie była.
> > > O ile wegetarianizm jest nieszkodliwy, to nie można tego powiedzieć o
> > > osobach całkowicie unikających jedzenia białka zwierzęcego. To już chyba
> > > jest szkodliwe, prawda?
> >
> > No przecież sam tu przywlokłeś gościa który twierdzi co innego,
> > czy Ty wogóle czytałeś co JJ pisze?
>
> Nie czytałem wszystkiego, co pisał. Raczej skupiałem się np na teorii
> dekompresji. Przesłanki ideologiczne generalnie mało mnie interesują i to
> nie tylko w odniesieniu do diety. Motywy jakimi się kierują ludzie
> nawiedzeni np świadkowie Jehowy są świetnym powodem aby ideologie traktować
> z przymrużeniem oka.
Co innego cudza ideologia przyjęta jako dogmat, bez możliwości dyskusji,
co innego własna podlegająca procesowi ciągłej ewolucji.
> Czy wierzysz w reinkarnację?
Na pewno wierzę w kontynuacje mojej jaźni, wydaje mi się to nie logiczne
aby zgasła w chwili śmierci. Co będzie dalej? Tu już moja wiara jest słabsza,
mam dość dobrą wyobraźnie ale wariantów może być tyle, że chętnie podyskutuje
ale nie będę się upierał przy żadnym. Wydaje mi się, że każdy podąża do
krainy swoich marzeń i nieustannie je modyfikuje.
> > Nie zawsze droga usłana różami jest tą właściwą.
>
> Nie zawsze wiadomo, która jest właściwa.
Właśnie wysilamy nasze mózgi aby to ustalić
> > > > > ale IMO najlepiej zachować umiar we wszystkim
> > > >
> > > > Także w krytykowaniu innych, szczególnie dopóki nie
> > > > pozna się ich motywów działania
> > >
> > > Dlatego nie krytykuję wegetarian tylko tych którzy nie jedzą mięsa czy
> nawet
> > > białka zwierzęcego z powodów ideologicznych.
> >
> > 100% wegetarianizm wynika właśnie z ideologii.
>
> Tzn lakto ovo cośtam to jest juz 100% czy może tylko 80% albo nawet 150%?
> Niejedzenie mięsa + ideologia to jest 100%?
:) Nie. To trochę głupio w sumie mówić że w 100%, to jest tak jak
z ciążą podobno. Jak się jest wegetarianinem to się mięsa nie jada
i koniec kropka. Taka prosta deklaracja, nie zastanawiasz się czy
to zjeść bo tylko skwarki, albo że raz w miesiącu to co to szkodzi.
Jesteś przekonany że jedzenie mięsa jest niewłaściwe i tyle.
Nie jadasz go.
> > Czyli nie krytykujesz również tych którzy nie zabijają staruszek
> > z wygody ale krytykujesz tych którzy próbują dorabiać do tego jakąś
>
> Wiesz, nie zastanawiałem się nad tym.
>
> > ideologie? A Ty sam nie zabijasz ich bo Ci tak wygodnie czy
> > może umiałbyś uzasadnić dlaczego to jest zły pomysł?
>
> Nie zabijam staruszek z wielu powodów. Np dlatego że nie mam takiej
> motywacji, lenistwo, są lepsze rozrywki. :-)
> Ideologiczne też są ale nawet nie muszę się na nich opierać.
> Zabijanie to trochę powazniejszy temat niż dieta i w zasadniczy sposób
> dotyczy innych ludzi.
Ok, zgoda tylko na tym przykładzie chciałem Ci pokazać o co chodzi z
wegetarianizmem. Po prostu to taka postawa etyczna, uważasz że
zabijanie słabszych dla ich mięsa jest złe, niepotrzebne.
Tak jak ze staruszkami, nie myślisz "o! teraz nikt nie widzi,
a poza tym to nie zabiłem żadnej od roku". Nie musisz o tym
myśleć jest to w tobie. Rozszerzasz to prawo do życia
jakie dajesz np. staruszkom, na zwierzęta.
> rozgrzewkę dla umysłu rano przy kawce. Są zbyt niepoważni aby ich brać
> poważnie. Chociaż na przykładzie Leppera można miec wątpliwości.
Ja czasami właśnie czuje ten sam klimat i mnie to martwi.
pozdrawiam Chaciur
|