Data: 2002-07-17 23:34:36
Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: gzyra <m...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
jacek wrote:
> Ty myslisz jak wetereynarz - dieta to biologia. Jak biologia sie zgadza
> to jest to zdrowe. U czlowieka niestety jest inaczej - dodatkowa zmienna
> to idee. Czlowiek mase diet wymyslil wylacznie z ideologicznych
> wzgledow.
Ależ nie tylko diety. Cała masa zachowań i wyborów ludzkich jest
pochodną jakichś założeń ideologicznych, na tym opiera się kultura. Coż
w tym złego, dopóki nie czyni się swoją ideologią krzywdy drugiemu?
> A jak wiadomo nie od dzis gdy idea wiedzie prymat nad zdrowym
> rozsadkiem cala sprawe szlag trafia.
No nie żartuj, jest cała masa bardzo rozsądnych idei, które stały się
tak bliskie, że aż przezroczyste.
> Przykladem diet ideologicznych oczywiscie jest weganizm, w wielkiej
> czesci wegetarianizm, jakies makrobiotyki, diety Kwasniewskiego itd.
> I setki ich odmian.
Tak, oczywiście jest to dieta ideologiczna, ale dla mnie w dobrym sensie
tego słowa. Podobnie jak ideologiczne są rozsądne formy współżycia z
innym przedstawicielami własnego gatunku, polegające na próbie
powstrzymania się od zadawania im cierpienia, jeśli jest taka możliwość.
> Tak ze tutaj odpowiedz jest niejsna - z biologicznego punktu widzenia
> oczywiscie ze weganizm jest bez sensu.
Przesadzasz, skoro jest możliwy bez szkód dla zdrowia, nie jest
biologicznie bez sensu. Jakieś formy weganizmu (ze skrajnie okrojoną
różnorodnością pokarmów) mogą być bez sensu, ale tak można powiedzieć
dosłownie o każdej diecie. Dieta junk-food'owa w ortrodoksyjnej postaci,
w ramach której delikwent zjada wyłącznie frytki z hamburgerem,
popijając słodzonym rozpuszczonym kwasem ortofosforowym typu Cola też
jest bez sensu biologicznie, chciaż z powodzeniem możemy uznać, że jest
to dieta wszystkożercy.
> Jesli jednak dany delikwent nie
> moze zyc bez "mysli przewodniej" - gorsze byloby chyba mu ja odbierac -
> jak padnie to tez bedzie przeciez smierc za idee;-)
No cóż, żartujesz sobie, ale ja Ci odpowiem poważnie: nie jest to
najgorszy rodzaj myśli przewodniej, jaki można sobie wyobrazić.
pozdro,
gzyra
|