Data: 2002-07-21 21:53:35
Temat: Re: Dieta wegańska, czy to jest racjonalne?
Od: "Sanvean" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Artur Drzewiecki" <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
napisał w wiadomości news:vuakjusdt5lh789qr5e839bafmm915p1b6@4ax.com...
> [ciach krowa, szczur i cierpienie]
> Czyli po prostu sprawa zasadza się o indywidualne sympatie konkretnej
> osoby - nie ma przecież w tym nic złego.
Bo ja wiem, czy konkretnej osoby? Wydaje mi się, że moznaby te zasady
uogólnić na cały gatunek ludzki. Łatwiej zauważyć cierpienie i współczuć
krowie niz komarowi.
> Po co tylko na gwałt szukać
> uzasadnienia, że jest bardziej szlachetne, niż np. lubienie szczurów,
> czy bakterii.
NIe jest to na gwałt. W większości przypadków (które znam) wynika
to z długoletnich przemyśleń. Mniej cierpienia na świecie. Drobny to
ułamek, ale zawsze.
No i dorzuć do tego zdrowie (w porównaniu z typową polską dietą),
i mniejsze ryzyko chorób typu BSE. Często również o wiele większą
przyjemność jedzenia - odkrycie nowych przepisów, smaków, przypraw...
> BTW. Zauważyłeś, że w Polsce (i mniejszym stopniu w świecie)
> ideologizacja zaszkodziła ekologom. Świetnym przykładem była zapora w
> Czorsztynie, kiedy inwestorzy mieszkańcom okolicznych wsi przedstawili
> korzyści związane z jej budową (zmniejszenie ryzyka powodzi i miejsca
> pracy), natomiast koronnym argumentem ekologów było "Nie ma kompromisu w
> obronie Matki Ziemi!" - nie dziwota zatem, że mieszkańcy wybrali zaporę.
a zauważyłeś, że dużo mniej osób chodzi w futrach? To też wynik
akcji zielonych. Są sukcesy i są porażki. Wiadomo, że jak masz
do wyboru dobro swoje i matki ziemi, to większość ludzi wybierze swoje
dobro. Ludzie są egoistami. I dlatego - IMHO - przy wegetarianizmie
dużo lepiej działają argumenty typu "lepsze samopoczucie", "więcej energii",
"zdrowie", niż "pomożesz zwierzętom".
Chociaż obejrzenie sobie obrazków z rzeźni daje dużo do myślenia.
[ciach eksperyment irański]
>Odrobina wiedzy przydałaby się jednak
> takim: Tomkowi Wilickiemu i Gzyrze.
Wilicki jest strasznym chaotykiem. Czasami nie wie, co wogóle pisze,
nie mówiąc o czytaniu odpowiedzi. Jednak Gzyra - na ile go znam - ma
wszystko raczej dobrze poukładane i raczej nie zdarza mu się pisać
jakieś niepotwierdzone głupoty.
sanvean
|