| « poprzedni wątek | następny wątek » |
681. Data: 2014-02-05 11:24:22
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"Dnia Tue, 4 Feb 2014 09:34:37 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:52f00e15$0$2204$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2014-02-02 20:05, Chiron pisze:
>>> http://www.fronda.pl/blogi/poznacie-prawde-a-prawda-
was-wyzwoli-j-832/gender-i-edukacja-seksualna-wchodz
i-boczna-furtka-do-polskich-przedszkoli,35350.html
>>> Ewo- wiele rzeczy ma cele deklarowane i cele rzeczywiste. Czasem one na
>>> siebie zachodzą- innym razem nie. Poza tym- programy zawsze są
>>> ogólnikowe. Treścią wypełniają je nauczyciele. A to bardzo serwilistyczne
>>> wobec władzy środowisko. Na ogół. Wolę, żeby poprzestano na higienie i
>>> biologii. Kwestia pożycia, antykoncepcji, itp- ma być wyłączną sprawą
>>> rodziców --
>>
>> Tak mówisz? To powiem Ci, że w piątej klasie szkoły podstawowej, kiedy
>> miałam 12 lat i nie potrzebowałam jeszcze nawet podpasek, na lekcji
>> religii (w tamtych czasach odbywającej się jeszcze w salkach
>> katechetycznych) pani katechetka opowiadała nam o aborcji, o tym, że my
>> dziewczynki nie powinnyśmy nosić zbyt krótkich spódniczek, bo podniecamy
>> tym chłopców, oraz inne tego typu rzeczy. Wtedy to doświadczyłam pierwszej
>> systemowej "edukacji seksualnej". ;) Myślisz, że ktoś pytał moich
>> rodziców, czy życzą sobie dla mnie takich lekcji?
>>
>
> No ale rozumiem, że to było dobrowolne? Można było iść na skarge do
> proboszcza, można było nie posyłać na zajęcia. Przecież to nie o to choodzi,
> że takie rzeczy się zdarzają- bo wyeliminować się tego nie da. Jednak chodzi
> o przymus państwowy- państwo z całą swoją urzędowością, środkami przymusu
> może zmusić rodzica do tego, by jego dziecko uczestniczyło w zajęciach, na
> które on nei wyraża zgody. I to jest problemem.
Bo jak nie, to zabierze.
I to nie jest żart.
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
682. Data: 2014-02-05 11:25:32
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten zły dżęder"Dnia Tue, 4 Feb 2014 12:48:03 +0100, intuicjonista napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:52ac37e8o0mo$.tmss2bse84zu$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 3 Feb 2014 22:40:02 +0100, intuicjonista napisał(a):
>>
>>>> 3 osoby na krzyż, ale za to JAKIE! ;)
>>>
>>> jakie ? może rozwiń ? :))))))))))
>>
>> Pcie trzy. Nie wiesz? ;-PPP
>
> wiesz ja ledwo do trzech zliczę
> a peć to mnie tylko jedna interesuje
> :)))))
A spadaj do czech!
;-PPP
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
683. Data: 2014-02-05 11:34:03
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"Dnia Tue, 04 Feb 2014 16:41:38 +0100, krys napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Mon, 03 Feb 2014 22:45:57 +0100, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-02-02 20:05, Chiron pisze:
>>>> http://www.fronda.pl/blogi/poznacie-prawde-a-prawda-
was-wyzwoli-
> j-832/gender-i-edukacja-seksualna-wchodzi-boczna-fur
tka-do-polskich-
> przedszkoli,35350.html
>>>> Ewo- wiele rzeczy ma cele deklarowane i cele rzeczywiste. Czasem one
>>>> na siebie zachodzą- innym razem nie. Poza tym- programy zawsze są
>>>> ogólnikowe. Treścią wypełniają je nauczyciele. A to bardzo
>>>> serwilistyczne wobec władzy środowisko. Na ogół. Wolę, żeby
>>>> poprzestano na higienie i biologii. Kwestia pożycia, antykoncepcji,
>>>> itp- ma być wyłączną sprawą rodziców --
>>>
>>> Tak mówisz? To powiem Ci, że w piątej klasie szkoły podstawowej, kiedy
>>> miałam 12 lat i nie potrzebowałam jeszcze nawet podpasek, na lekcji
>>> religii (w tamtych czasach odbywającej się jeszcze w salkach
>>> katechetycznych) pani katechetka opowiadała nam o aborcji, o tym, że my
>>> dziewczynki nie powinnyśmy nosić zbyt krótkich spódniczek, bo podniecamy
>>> tym chłopców, oraz inne tego typu rzeczy. Wtedy to doświadczyłam
>>> pierwszej systemowej "edukacji seksualnej". ;) Myślisz, że ktoś pytał
>>> moich rodziców, czy życzą sobie dla mnie takich lekcji?
>>>
>>> Ewa
>>
>> Myślę, ze chyba wiedzieli rodzice, po co Cię na religię posyłają, choć
>> obowiązku ne mieli. A szkolny niestety jest.
>
> Lekcje wychowanie do życia w rodzinie podlegają pod zgodę rodziców, więc bez
> rwania szat.
Mały niuansik wprowadzono, który niby niczego w istocie rzeczy nie z ienia,
ALE... Zawsze jest jakieś "ale", choćby na razie to, że bez przyczyny
zmiany tej nie wprowadzono:
"Udział ucznia w zajęciach z wychowania do życia w rodzinie
Już podczas spotkania organizacyjnego rodziców uczniów klasy I gimnazjum (w
czerwcu) niektórzy z nich zapowiedzieli, że nie wyrażają zgody, aby ich
dzieci uczestniczyły w zajęciach edukacji seksualnej. Czy udział w
zajęciach z wychowania do życia w rodzinie jest dla ucznia obowiązkowy? Czy
uczeń może z niego zrezygnować?
Tylko pisemny sprzeciw zwalnia z obowiązku uczestnictwa w zajęciach
Udział w zajęciach z wychowania do życia w rodzinie (WDŻ) jest obowiązkowy,
ale jest możliwość rezygnacji z nich (§ 4 ust. 1 i 2 rozporządzenia MEN z
12 sierpnia 1999 r.).
Uczeń niepełnoletni nie bierze udziału w zajęciach, jeżeli jego
rodzice/prawni opiekunowie zgłoszą dyrektorowi w formie pisemnej rezygnację
z udziału w zajęciach. Analogicznie: uczeń pełnoletni na piśmie składa
swoją rezygnację z udziału w zajęciach.
Do tej pory rodzice wyrażali swą zgodę na udział ich dzieci w zajęciach
wychowania do życia w rodzinie. Od września sytuacja uległa odwróceniu -
tylko pisemny sprzeciw zwalnia ucznia z obowiązku uczestnictwa w tych
zajęciach. (...)"
http://oswiataonline.pl/organizacja-zajec-szkolnych/
udzial-ucznia-w-zajeciach-z-wychowania-do-zycia-w-ro
dzinie-234269.html
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
684. Data: 2014-02-05 12:09:19
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"Ikselka
A wychowanie do życia w rodzinie, a czego tam uczą?:
Trudne słowo "seks"
Równie często młodzi ludzie pisali, że nauczyciele wstydzą się tematów, które mają
omawiać, nie potrafią wypowiedzieć słowa "seks" bez czerwienienia się, zamiast
informować - straszą, obrzydzają seks młodzieży lub opowiadają na lekcji dziwne
historie zupełnie niezwiązane z tematem zajęć. Kiedy czyta się cytaty z tych zajęć,
włos staje na głowie. - Nasza katechetka poinformowała nas, że tamponów nie można
używać, bo przyrastają do pochwy. Wychowanie do życia w rodzinie mieliśmy z 60-letnią
panią pedagog, która mówiła, że jedną z metod antykoncepcyjnych jest położenie się
przez dziewczynę w wodzie z octem, która wypłucze i zabije plemniki. Na lekcji
nauczycielka, która uczyła nas też informatyki, stwierdziła, że dzieci z rodzin,
gdzie nie ma ojca lub matki, wyrastają na osoby nienormalne. Lekcje były prowadzone
przez panią, która czytała nam "Gościa Niedzielnego" i twierdziła, że jak dziewczynę
zgwałcą, to jest jej wina i niech cierpi. W gimnazjum za uświadamianie wzięła się
nasza nawiedzona katechetka. To był naprawdę koszmar! Według niej każdy seks powinien
prowadzić do prokreacji, a żona powinna oddawać się swojemu mężowi w ciszy i z
pokorą, a każda kobieta, która z seksu czerpie przyjemność, będzie się smażyć w
piekle - oto niektóre z informacji przekazywanych w ramach wychowania do życia w
rodzinie. - Ich lektura była dla nas wstrząsająca. Wiele młodych ludzi prosiło, byśmy
coś z tym zrobili - dodaje Józefowska.
Kwalifikacje?
Z raportu "Jak naprawdę wygląda edukacja seksualna w Polsce?" wynika, że najczęściej
prowadzą te zajęcia księża i katechetki .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
685. Data: 2014-02-05 12:09:39
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten zły dżęder"
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:v3couvz868lo$.tqce1m3fyeuh.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 4 Feb 2014 12:48:03 +0100, intuicjonista napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:52ac37e8o0mo$.tmss2bse84zu$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 3 Feb 2014 22:40:02 +0100, intuicjonista napisał(a):
>>>
>>>>> 3 osoby na krzyż, ale za to JAKIE! ;)
>>>>
>>>> jakie ? może rozwiń ? :))))))))))
>>>
>>> Pcie trzy. Nie wiesz? ;-PPP
>>
>> wiesz ja ledwo do trzech zliczę
>> a peć to mnie tylko jedna interesuje
>> :)))))
>
> A spadaj do czech!
> ;-PPP
:)))))))))
<<
...
Dalekie są kraje i bliskie są kraje,
Gdzie Dżamble pędzą życie,
Zielone głowy mają i niebieskie ręce mają,
Po morzu pływają w sicie.
>>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
686. Data: 2014-02-05 12:18:10
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten zły dżęder"W dniu 2014-02-05 05:03, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:52f15503$0$2224$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2014-02-04 19:27, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:52f128c4$0$2361$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> W dniu 2014-02-04 16:19, intuicjonista pisze:
>>>>> ale chyba nie tak ( chodzi o sposó) Ci sie podoba jak mi ?
>>>>> Bo Ewa juz stwierdziła,ze woli kobiety :)))
>>>>
>>>> Zdżęderowali mnie po prostu.
>>>
>>> Rozumiem. Chcesz o tym pogadać?
>>> :-))))
>>
>> A co, chcesz sprawdzić moją męskość? 8-)
>> To najpierw stopki wyczyść.
>
> Ależ stopki mam czyste. I to podwójnie- o czym dwukrotnie zaświadcza
> firma Avast:-)))
Na jednej nie utrzymasz równowagi? ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
687. Data: 2014-02-05 15:54:44
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"Ikselka wrote:
> Dnia Tue, 04 Feb 2014 16:41:38 +0100, krys napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Mon, 03 Feb 2014 22:45:57 +0100, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2014-02-02 20:05, Chiron pisze:
>>>>> http://www.fronda.pl/blogi/poznacie-prawde-a-prawda-
was-wyzwoli-
>> j-832/gender-i-edukacja-seksualna-wchodzi-boczna-fur
tka-do-polskich-
>> przedszkoli,35350.html
>>>>> Ewo- wiele rzeczy ma cele deklarowane i cele rzeczywiste. Czasem one
>>>>> na siebie zachodzą- innym razem nie. Poza tym- programy zawsze są
>>>>> ogólnikowe. Treścią wypełniają je nauczyciele. A to bardzo
>>>>> serwilistyczne wobec władzy środowisko. Na ogół. Wolę, żeby
>>>>> poprzestano na higienie i biologii. Kwestia pożycia, antykoncepcji,
>>>>> itp- ma być wyłączną sprawą rodziców --
>>>>
>>>> Tak mówisz? To powiem Ci, że w piątej klasie szkoły podstawowej, kiedy
>>>> miałam 12 lat i nie potrzebowałam jeszcze nawet podpasek, na lekcji
>>>> religii (w tamtych czasach odbywającej się jeszcze w salkach
>>>> katechetycznych) pani katechetka opowiadała nam o aborcji, o tym, że my
>>>> dziewczynki nie powinnyśmy nosić zbyt krótkich spódniczek, bo
>>>> podniecamy tym chłopców, oraz inne tego typu rzeczy. Wtedy to
>>>> doświadczyłam pierwszej systemowej "edukacji seksualnej". ;) Myślisz,
>>>> że ktoś pytał moich rodziców, czy życzą sobie dla mnie takich lekcji?
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> Myślę, ze chyba wiedzieli rodzice, po co Cię na religię posyłają, choć
>>> obowiązku ne mieli. A szkolny niestety jest.
>>
>> Lekcje wychowanie do życia w rodzinie podlegają pod zgodę rodziców, więc
>> bez rwania szat.
>
>
>
> Mały niuansik wprowadzono, który niby niczego w istocie rzeczy nie z
> ienia, ALE... Zawsze jest jakieś "ale", choćby na razie to, że bez
> przyczyny zmiany tej nie wprowadzono:
>
> "Udział ucznia w zajęciach z wychowania do życia w rodzinie
>
> Już podczas spotkania organizacyjnego rodziców uczniów klasy I gimnazjum
> (w czerwcu) niektórzy z nich zapowiedzieli, że nie wyrażają zgody, aby ich
> dzieci uczestniczyły w zajęciach edukacji seksualnej. Czy udział w
> zajęciach z wychowania do życia w rodzinie jest dla ucznia obowiązkowy?
> Czy uczeń może z niego zrezygnować?
>
> Tylko pisemny sprzeciw zwalnia z obowiązku uczestnictwa w zajęciach
>
> Udział w zajęciach z wychowania do życia w rodzinie (WDŻ) jest
> obowiązkowy,
> ale jest możliwość rezygnacji z nich (§ 4 ust. 1 i 2 rozporządzenia MEN z
> 12 sierpnia 1999 r.).
>
> Uczeń niepełnoletni nie bierze udziału w zajęciach, jeżeli jego
> rodzice/prawni opiekunowie zgłoszą dyrektorowi w formie pisemnej
> rezygnację z udziału w zajęciach. Analogicznie: uczeń pełnoletni na piśmie
> składa swoją rezygnację z udziału w zajęciach.
>
> Do tej pory rodzice wyrażali swą zgodę na udział ich dzieci w zajęciach
> wychowania do życia w rodzinie. Od września sytuacja uległa odwróceniu ?
> tylko pisemny sprzeciw zwalnia ucznia z obowiązku uczestnictwa w tych
> zajęciach. (...)"
Ja tam dostałam karteczkę "wyrażam/nie wyrażam zgodę na uczestnictwo
syna/córki na lekcjach religii/WDŻ , niepotrzebne skreślić."
Bez zbędnej agitacji i robienia wielkiego halo.
>
> http://oswiataonline.pl/organizacja-zajec-szkolnych/
udzial-ucznia-w-
zajeciach-z-wychowania-do-zycia-w-rodzinie-234269.ht
ml
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
688. Data: 2014-02-05 18:04:17
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"Krys
Obłudny śmierdziuchu, te zajęcia niby dobrowolne są ustawione w centum godzin
lekcyjnych, czyli dziecko przez godzine się samo pałęta, jest oduniete od stadka, co
pokazuje że on jest inny i tym samym prześladowanie takich dzieci przez rówieśników.
Rodzice jak moja siostra podpisują to ze strachu przed prześladowaniem, przed tym że
dziecko jest samo bez kontroli godzinę w szkole i...nie wiadomo co robi. Jest to
celowo zrobione a nie na ostatniej godzinie lub pierwszej. Bo jest to przymus.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
689. Data: 2014-02-05 19:03:19
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"Dnia Wed, 05 Feb 2014 15:54:44 +0100, krys napisał(a):
> Ja tam dostałam karteczkę "wyrażam/nie wyrażam zgodę na uczestnictwo
> syna/córki na lekcjach religii/WDŻ , niepotrzebne skreślić."
.Ale oczywiście musiałaś ją chyba podpisać i oddać?
33333-]
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
690. Data: 2014-02-05 20:17:08
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"W dniu 2014-02-05 19:03, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 05 Feb 2014 15:54:44 +0100, krys napisał(a):
>
>> Ja tam dostałam karteczkę "wyrażam/nie wyrażam zgodę na uczestnictwo
>> syna/córki na lekcjach religii/WDŻ , niepotrzebne skreślić."
>
> .Ale oczywiście musiałaś ją chyba podpisać i oddać?
> 33333-]
No dokładnie. Ten sam "mały niuansik" stosuje się w kwestii lekcji
religii, co widać powyżej.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |