Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!wsi
siz.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Duch" <a...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?
Date: Mon, 13 Oct 2003 12:32:47 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 57
Message-ID: <bmdv1f$fia$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bmdlek$1ai$1@foka1.acn.pl> <b...@g...h64449d24.invalid>
NNTP-Posting-Host: host-ip242-226.crowley.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1066041199 15946 62.111.226.242 (13 Oct 2003 10:33:19
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 13 Oct 2003 10:33:19 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:233734
Ukryj nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bme325.3vs9nil.1@ghost.h64449d24.invalid...
> Otóż, klasyczny noworodek na planecie X spoczywa w miękkim,
> "bawełnianym" kokonie, a gdy się z niego wydostaje ma postać
> ślicznej poczwarki o szesnastu odnóżach, i dwóch przecudnych różkach,
> wzbudzającej zachwyt w czekających na ten moment rodzicach.
Tak jest!
Wiadomo co chcesz powiedziec, dokladnie to samo przyszlo mi do glowy.
Ze prawdopodobnie jest dokladnie odwrotnie: to nie dziecko
dostosowalo sie wygladem do tego zeby rodzic sie nim opiekowal,
a to od rodzica wychodzi inicjatywa tej opieki nad dzieckiem, jednak.
Dotyczy to zwlaszcza dzieci w wieku gdzies do 5 miesiecy.
Oczywiscie im starsze dziecko tym faktycznie - zaczyna ono sie uczyc jak
zdobyc to-a-to, uczy sie porozumiewac.
I oczywiscie zdarza sie, ze gdy ktos potrzebuje pomocy to gra "zagubiona
sierotke".
---
Teraz walne z grubiej rury:
Mamy doskonaly przyklad jak latwo nauka moze dojsc do nieprawdziwych
wnioskow (latwo pomylic przyczyne i skutek).
Dlatego te rozne psycho-teorie tak czesto sie zmieniaja i tak ciezko znalesc
jakas baze,
... tu Freud sie mylil, tam Fromm itd. - ciagle cos nowego.
W matematyce jest latwiej: 2+2=4 i tego chyba nikt nie obali :)
To co jest napisane w Wiedzy i Zyciu jest nieprawdą, czyli:
"Tak jak u innych ssaków
ludzkie noworodki i dzieci posiadają wiele cech morfologicznych, które
wyzwalają pozytywne uczucia u
dorosłych i są gwarancją bycia dobrze traktowanym. Do tycz cech należą
odmienne niż u
dorosłych proporcje różnych części ciała, np. duża głowa z wypukłym i
wysokim czółkiem, z dużymi oczami,
małym noskiem i dlatego z tyłu położonymi uszami, pucołowate policzki,
względnie krótkie i pulchne
rączki czy nóżki"
Inna sprawa: dziecko po urodzeniu jest ... "brzydkie" - no, nie dla
rodzicow, rodziny :),
dla niech to cos cudownego bo oni nie oceniaja dziecka poprzez jego wyglad.
Wiec samo wzbudzanie troski przez dziecko poprzez jego _wyglad_ - mozna
chyba miedzy bajki wlozyc
(co innego zachowanie).
Pozdrawiam,
Duch
|