Data: 2002-09-06 20:55:59
Temat: Re: Dlaczego ludzie ...było: bede tata :-)))))))))
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rockowa" <g...@w...pl> napisał
> Normalnie nie moge czytam juz 5 raz twoja wypowiedz i niemoge zrozumiec
Widzę, że rzeczywiście nie możesz ;-)))
> porazka jest dla ciebie to ze zejdzieszw ciaze czy to ze przed slubem?
Ani to ... ani to :-)))
Porażką byłoby dla mnie wymuszanie / przyspieszanie ślubu bo zaszłam w
ciążę.
Jakby tak było ... to urodziłabym dziecko bez żadnej szopki z szybkim ślubem
(co zresztą było w moich planach życiowych bardzo blisko do zrealizowania).
> Czyba to drugie ( ma nadzieje) ale jestes biedna naprawde ten swistek
> papieru zmienia dla ciebie tak duzo?
Tak naprawdę to niewiele zmienia .... ;-)
To nie chodzi o żadną zmianę (dla mnie) - myślę, że Tobie bardziej o to
chodziło bo jednak przyśpieszyłaś "ten świstek papieru" jak byłaś w ciąży i
zrealizowałaś szybki ślub:-)))
> Przeciez nowe zycie to cud, to cos niesamowitego , dlaczego to ze dziecko
> urodzi sie 3 miesiace po slubie a nie 9 cos zmienia ?
Zmienia tylko to, że nie bierze się ślubu bo się dwoje ludzi bardzos ię
kocha i chcą być razem i wybrali ten termin bo dla nich najlepszy i każde z
nich świadomie podejmuje decyzje o tym co ma robic przez resztę życia ... w
takiem przypadku decyduje to, ze jest ciąża i "wypadałoby" się pobrać, żeby
dziecko miało ojca, żeby nazwisko, i trzeba to zrobić szybko żeby jeszcze
brzucha nie było widać.
Dla mnie byłoby poniżające jak musiałabym mojemu facetowi powiedzieć, że
jestem w ciąży (całkowicie nieplanowanej) i musimy szybko pojechać do
jednych i drugich rodziców i na gwałt załatwiać weselisko.
Bo IMO jest to swego rodzaju przymus.
Pozdrawiam
MOLNARka
|