Data: 2009-05-16 19:01:38
Temat: Re: Dlaczego ludzie się tatuują?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 16 May 2009 20:43:14 +0200, jadrys napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Najgorzej, jak się trafi ktoś z identyczną różą na pośladku czy przy
>> przedziałku między piersiami... i robi się tłum "tych z różyczkami" - wtedy
>> nowy tatuaż? No i gdzie? Jakie miejsce, niemożliwe do naśladowania, wybrać,
>> aby się wyróżnić z nowego tłumku? ;-PPP
>>
> Chyba niema takiego miejsca..
No własnie! czyli kiepski sposób na oryginalność - wszyscy jestesmy jednako
zbudowani :-)
> Im chyba jednak nie chodzi o aż taki
> indywidualizm, pewnie wystarcza im normalny tatuaż żeby się poczuć kimś
> wyjątkowym..
Przeciez tatuaż dla każdego jest dostępny, a jednak nie każdy widzi w nim
sposób na indywidualizację, wyróżnienie się, on po prostu dla większości
nie ma znaczenia jako cokolwiek godnego uwagi, nie jest niczym pożądanym
ani szczególnym jako wyróżnik wobec tłumu, nie bardziej w każdym razie, niż
kreska wzdłuż rzęs czy dżinsy.
Czyli wychodzi, że "wytatuowani" chcą się indywidualizować... jedynie
między sobą, bo tylko dla nich ma znaczenie, że sobie robią te znaczki i
wzorki, i to, kto ma jakie.
Przypomina mi to tak popularne obecnie zdobienie paznokci: dla większości
osób nie ma znaczenia, co se tam ktoś (i czy w ogóle) nakleja na nie.
>
> g) Moda.
Dziś tak, tylko ona chyba, i to w ograniczonym targecie.
Bo tak w ogóle to od zawsze się tatuowano - z różnych pobudek, poczynając
od tatuaży plemiennych, rodowych...
Żeby nie było: nie potępiam tatuażu w czambuł, ale podoba mi się tylko
jedna jego wersja - tatuaż ukryty przed wszelkim obcym okiem, robiony w
miejscach bardzo intymnych, bo przeznaczony dla jednej jedynej osoby, aby
jej coś przekaz(yw)ać tylko od od siebie i tylko jej, na zawsze, takiego
"nie do wymazania" :-)
|