Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Marudzik" <m...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dlaczego mąż chce do mamy?
Date: Wed, 19 Nov 2003 15:04:40 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 28
Message-ID: <bpfu4n$qt0$1@inews.gazeta.pl>
References: <bpfhec$6ss$1@inews.gazeta.pl> <bpfipp$2ivt$1@news2.ipartners.pl>
<bpflql$npg$1@inews.gazeta.pl> <bpfrr8$osg$1@opat.biskupin.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.233.197.214
X-Trace: inews.gazeta.pl 1069251543 27552 62.233.197.214 (19 Nov 2003 14:19:03 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 19 Nov 2003 14:19:03 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-User: marudzik
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:50961
Ukryj nagłówki
> Hmmm.....jesli Ty czujesz, ze musisz się co miesiąc spotkać z rodzicami,
to
> i męża spróbuj zrozumieć :)
> Ja akurat nie mam tego problemu - do teściów jest daleko - widzimy się ok
3
> razy w roku - kiedy odwiedzą nas (bo u teściów nie ma warunków do
> przenocowania dwojaga małych dzieci).
>
> A na dobry początek - ogranicz wizyty u swoich rodziców - będzie jeden
> weekend "dla rodziny" więcej.
> Ola
Źle mnie zrozumiałaś, ja nie muszę regularnie spotykać się z rodzicami.
Wizyty co miesiąc u moich to było "sprawiedliwe" założenie. Do moich
rodziców jeździmy rzadziej i nieregularnie, w miarę chęci i potrzeb. Gdy
wykańczaliśmy mieszkanie przerwa w odwiedzinach była nawet 4 mies.! (a to
zaledwie 35-45 min. drogi). Czasami rodzice wpadają do nas na chwilkę (też
rzadko i nieregularnie). Nie ma na tym tle żadnych problemów, gdy nie mamy
czasu, ochoty albo pada deszcz po prostu nie jedziemy i już. I nikt nie ma
pretensji, rodzice nie domagają się natrętnie wizyt, choć bardzo się z nich
cieszą.
A mąż - gdy podaję mu przykład wyjazdów do moich rodziców - sam proponuje
wyjazd do moich (choć nie bardzo lubi), żebym tylko zechciała jechać do
jego... A ja nawet potrafię odmówić, jeśli w danym momencie wyjazd mi nie
odpowiada.
|