Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Dlaczego nie macie dzieci? (emocjonalne)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dlaczego nie macie dzieci? (emocjonalne)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-02-06 10:50:49

Temat: Re: Dlaczego nie macie dzieci? (emocjonalne)
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "satia" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a3r14l$cmn$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl> w
wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:a3otat$jb$...@n...tpi.pl...
> > I trochę obok tematu: my z TŻ wiecznie wysłuchujemy pytań,
kiedy
> > ślub. Odpowiedź jest krótka: "w sobotę" :)
>
> Ja trochę obok tematu, ale sama jestem atakowana pytaniami o
ślub - Hanko,
> zwalam od Ciebie odpowiedź!!!

Nie ode mnie - wyczytałam to w jakiejś gazecie i pokochałam od
pierwszego wejrzenia :)

> Baaaardzo mi sie podoba ta odpowiedź, to naprrrawdę ładna
odpowiedź! v :-)

Ładna, owszem, tylko ma jeden feler (poza oczywistym, że ktos
wolno myśli i zapyta, w którą): sugeruje, że ten ślub będzie;
niby nic, ale pierwszy raz rzuciłam tym tekstem, kiedy jeszcze w
ogóle nie robiliśmy żadnych planów na przyszłość, i potem mi
było trochę głupio, jak przedstawiano nas jako narzeczonych...
TŻ na szczęście odzywkę zaakceptował, przyswoił i eksploatuje.

Pozdrawiam
Hanka
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-02-06 16:07:11

Temat: Re: Dlaczego nie macie dzieci? (emocjonalne)
Od: "Kinga" <k...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Witajcie!
> Spotkałam dziś przypadkiem znajomą (daleką), z którą nie widziałam się
jakiś
> rok. No i padło nieśmiertelne pytanie: A co z dzidziusiem?

> Co odpowiadacie w takich sytuacjach? > Pozdrawiam wszystkich czytających i
odpowiadających :-)))
> Beata

Ja zanim bylam w ciazy niezmiennie odpowiadalam ze wciaz cwiczymy. I dawalo
dwa skutki - u przyjaciol usmiech
- u rodziny (tej starszej) zazenowanie (tak jakbym byla wiatropylna)

Dawalo skutki.

Co lepsze, teraz bedac w ciazy slysze pytania kiedy kolejne - odpowiadam
szczerze - nigdy. Tak mam, ze chce miec jedno dzicko, a jak mi sie zmieni
to i tak niczyja sprawa poza moja i meza.

Pozdrawiam

Kinga



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-02-07 11:47:50

Temat: Re: Dlaczego nie macie dzieci? (emocjonalne)
Od: <b...@r...man.poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wielkie dzięki wszystkim za propozycje odzywek na niedyskretne i nietaktowne
pytania; większość wykorzystam na pewno :-)))
Choć nie dalej jak wczoraj (ja to mam szczęście) zahaczyła nas o potomstwo
ciocia-babcia Mojego TŻ, z właściwym sędziwym osobom wścibstwem (przepraszam
nie-wścibskie sędziwe osoby :-)) ), a ja po prostu zbyłam te ataki milczeniem.
Też dobrze, bo wtedy dałam szanse TŻ; zareagował On mówiąc, że nie zawsze można
mieć to, co się chce, a ciotka i tak nie zrozumiała, więc stwierdziliśmy, że
perły przed wieprze i że starszej osobie po prostu trzeba wybaczyć...

Pozdrawiam wszystkich taktownych :-)))))))))))))
Beata

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-02-07 14:23:56

Temat: Re: Dlaczego nie macie dzieci? (emocjonalne)
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 6 Feb 2002 17:07:11 +0100, podpisując się jako "Kinga"
<k...@d...pl>, napisałeś (aś) :


>Co lepsze, teraz bedac w ciazy slysze pytania kiedy kolejne - odpowiadam
>szczerze - nigdy. Tak mam, ze chce miec jedno dzicko, a jak mi sie zmieni
>to i tak niczyja sprawa poza moja i meza.


No tak, mi też się zdarzyło, że gdy byłam w ciąży jakiś nadgorliwiec
się dopytywał kiedy kolejne.
Spławiłam ich tekstem:
- jeszcze jedno mi z brzucha nie wylazło.
Po 2-3 takich odzywkach zostawiono mnie, mój brzuch i moje plany w
świętym spokoju.

Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-02-07 20:33:39

Temat: Re: Kiedy następne było Dlaczego nie macie dzieci? (emocjonalne)
Od: "Ewa P." <p...@i...pwr.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kinga" <k...@d...pl> napisał w wiadomości
news:a3tv5i$kfp$1@news.tpi.pl...
>

> Co lepsze, teraz bedac w ciazy slysze pytania kiedy kolejne - odpowiadam
> szczerze - nigdy. Tak mam, ze chce miec jedno dzicko, a jak mi sie zmieni
> to i tak niczyja sprawa poza moja i meza.
>

Gdzieś przeczytałam niezłą odpowiedź: "dzieci to nie chipsy, można
poprzestać na jednym".

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-02-08 14:35:56

Temat: Re: Dlaczego nie macie dzieci? (emocjonalne)
Od: "Tomasz Pondo" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

My odpowiadaliśmy, że na razie na pierwszym miejscu jest kariera, zdobycie
domu itp pierdół, a jak to nie pomagało to wszystkim ciotekom i wujkom,
którzy wręcz domagali się potomków, proponowaliśmy nastychmiastową ściepę
(powiedzmy po 500zł od głowy) i wtedy zrealizujemy każde zamówienie- po
czymś takim przeważnie się zamykali na dłuższy czas:)))

--
------------------T P-------------------------
-...@w...pl-----------------
-------------------------------------------
Użytkownik <b...@r...man.poznan.pl> napisał w wiadomości
news:5ef8.00000d6a.3c5ff1f7@newsgate.onet.pl...
> Witajcie!
> Spotkałam dziś przypadkiem znajomą (daleką), z którą nie widziałam się
jakiś
> rok. No i padło nieśmiertelne pytanie: A co z dzidziusiem?
> (Gwoli wyjaśnienia, jesteśmy z TŻ przeszło 3 lata po ślubie i dzieci na
razie
> nie mamy, mimo że bardzo chcemy)
> Do tego typu pytań jestem przyzwyczajona, co nie znaczy że mnie nie
wkurzają,
> bo w końcu co komu do tego. A zwłaszcza dalekim znajomym, z którymi w
zasadzie
> nie utrzymuję kontaktu. Więc wymyśliłam ostatnio, że będę odpowiadać:
"Leczymy
> się"; wydawało mi się, że odpowiedź zgodna z prawdą a jednocześnie do bólu
> szczera powinna uswiadomić pytającemu, że pytanie takie jest naprawdę nie
na
> miejscu i może bardzo ranić. Zatem tak właśnie odpowiedziałam owej
znajomej, na
> co ona, zupełnie nie zbita z tropu: "A z czyjej winy, twojej czy męza?"
Mną
> zatrzęsło, ale zdobyłam sie na spokojną odpowiedź, że prawdopodobnie z
obu, i
> czym prędzej się pożegnałam, wymawiając się pracą. Ale trzesie mną do
teraz;
> jak można być tak bezczelnym...
> Co odpowiadacie w takich sytuacjach? Na ogół staram sie być grzeczna, więc
odp
> typu odwal się raczej mi nie odpowiada, tym bardziej że takie pytania
padają
> też z ust osób szacownych, np babcia...
> Może mi coś podpowiecie?
> Pozdrawiam wszystkich czytających i odpowiadających :-)))
> Beata
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-02-15 06:19:19

Temat: Odp: Dlaczego nie macie dzieci? (emocjonalne)
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik fghfgh <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych

| Poza tym wszystko zalezy jak sie cos powie- liczy sie usmiech,
intonacja
| glosu.
| A co powiesz na wesole i ze smiechem: " kiedys...." " zobaczymy" , "
nie
| martw sie, zdaze Cie zaprosic na chrzciny". Z kazdej sytuacji mozna
| wybrnac na wesolo, bez tlumaczenia sie i nerwów.

Brawo. Zartem ja/go, zartem!
To naprawde dobre wyjscie.

'Szukamy i szukamy - mnie boli a On mowi, ze nie wie, czy to tutaj'
'Maz mowi, ze ma treme wiedzac, ze to bedzie nasze pierwsze dziecko'
'Chcemy zrobic sobie takie fajne, wiesz - bez wad, wiec trenujemy
ciagle przed premiera'
'Powiedzialam mojemu, ze jak ma zrobic takiego z 'Samoobrony', to
niech sie lepiej dwa razy zastanowi - no i sie zastanawia'
'Ja mowie 'corka' - On chce syna, a kompromisow nie ma - wciaz
debatujemy'
...
'Bo w tym caly jest ambaras, zeby dwoje chcialo naraz'

A jesli to nie pomoze, nastepna odpowiedz niech brzmi:

'Wspomne mojemu, ze sie interesowalas, telefon gdzies mam, moze sie z
Toba umowi'

Pozdrawiam, zyczac milego nowego dnia :-))))))))))))))
didziak :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co to znaczy TZ?
Jaki Prezent?
trudny temat - pieniądze
dajcie się wyżalić...[bardzo długie i smętne]
przeczytajcie i skomentujcie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »