Data: 2009-12-22 21:40:18
Temat: Re: Dlaczego tak jest???
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
>>>> Napisałem, że nie podoba mi się zachowanie, w którym wchodzisz między
>>>> mnie a kogoś- i nie dość, że kłamiesz- to jeszcze swoim działaniem
>>>> zapewne chcesz te relacje zaburzyć- no bo po co innego to robisz?
>>>
>>> Dosyć długo nie podobało mi sie Twoje wtrącanie między mnie a XL.
>>> Tez sie nie dowiedziałam, po co to robisz.
>>> Nie nie zamierzałam Cie z Qra skłócać.
>>
>> Po kilku plonkach oraz ochnastu fochach bardziej już się nie da.
>>
>> Qra
>>
> Qro- tak zupełnie poważnie: jeśli chodzi o mnie to odbieram w tym
> momencie nasze relacje jako takie..."oplotkowane". I z mojej strony
> trochę w zawieszeniu. No bo najpierw mi zarzucasz coś, z czego naprawdę
> niewiele rozumiem- a tak w ogóle uważam, że raczej to Twoje emocje
> wyzwoliły takie Twoje reakcje (celowo podkreślam: Twoje). Wobec tego
> chociaż napisz, że się myliłaś bo byłaś zdenerwowana. Jeżeli jednak
> uważasz, że czymś Ci zawiniłem- to wciąż oczekuję od Ciebie konkretów.
Message-ID: <heb2g8$97s$1@news.onet.pl>
Message-ID: <hek256$215$1@news.onet.pl>
Message-ID: <hggtk9$pns$1@news.onet.pl>
Message-ID: <hggv5u$t50$1@news.onet.pl>
Message-ID: <hggrpu$l1r$1@news.onet.pl>
Message-ID: <hggvfn$tta$1@news.onet.pl>
> Nie mam problemów z przyznaniem się do błędów i przeprosinami- ale i
> tego oczekuję w relacji z drugą osobą od niej. Póki co- nie ma z Twojej
> strony niczego- żadnego ruchu w moją stronę co sprawia, że skłaniam się
> do stwierdzenia, że po prostu wybuchłaś- wylałaś na mnie swoją złość- i
> dla Ciebie to koniec sprawy. No cóż- takie podejście rzeczywiście na
> nasze relacje zbyt dobrze nie wpłynie.
Zamiast puenty chciałabym zaś przytoczyć tekst, z którym, po przemyśleniu,
bardzo się zgadzam:
"[...] sytuacja, kiedy chcemy obarczyć kogoś winą za nasze wkurzenie: nie
radzimy sobie z jego postępowaniem w stosunku do nas"
Przepraszam.
Qra
|