Wally <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:9fiqgo$1o1$1@news.onet.pl...
> Moja zona ma powazne problemy z pecherzem - po wizycie w przychodni
dostala
> skierowanie i zapisala sie na USG podbrzusza: badanie ma sie odbyc ZA TRZY
> TYGODNIE - pytam sie: dlaczego trzeba tak dlugo czekac? Czy tu chodzi o
> lapowke czy o ilosc pacjentow? A jezeli o to drugie, to dlaczego lekarze
nie
> nadazaja z robieniem badan ?

Ja Cie rozumiem (patrz pare postow wyzej). Zreszta o kamicy nerkowej wiem
juz 100x wiecej niz panstwowy urolog.
Powiem Ci jedno (i moze Cie to zdziwi, bo ja mam dopiero 19 lat, w sumie to
do tej pory jakos duzo nie chorowalem, a stwierdzenia ktorych uzyje sa
radykalne) - pieprzyc te wszystkie kasy chorych, tych panstwowych lekarzy i
w ogole... zapisac sie prywatnie, tam Ci badanie natychmiast zrobia.
Ja rozumiem - latwo powiedziec - a moze nie masz kasy... ale jesli troche
masz - serio - zapisz zone prywatnie, bedzie problem z glowy. Pecherz to
powazna sprawa i niech ich wszystkich diabli, ze tak to olali...
Przez nich to musialem z kamieniem na nerce mature pisac... i cholernie sie
denerwowalem, czy w ogole podolam (poprzedniego dnia poszedl ostry bol)...

Pozdrawiam

Adam