Ludzie dostali do ręki powszechny dostęp do edukacji,
ale ponieważ dostali to w darze dzięki poświęceniu innych,
więc pomimo to podobnie jak bezmyślne, bezwolne bydło
dla wygody zostali zepchnięci do gett mentalnych.
W tych gettach niektórzy pełnią funkcje "kappo" pilnując w nich
"porządku", ale są też bojówki identyfikujące i starające się
niszczyć jednostki, które wyrwały się poza takie czy inne
getto, narażając się tym samym na pomówienia bojówkarzy
mających ich za osoby nienormalne, lub nawet wręcz chore.

Trzeźwość ma swoją cenę i nie każdy jest gotów ją płacić.
Łatwiej siedzieć w getcie popijając cierpkie wino, po którym
ma się przynajmniej przyjemnie słodkie poczucie własnej
lepsiejszości.
W końcu po to właśnie są te getta, aby ludzie mogli czuć się
w nich "dobrze".

--
CB


Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:251ee937-e599-4764-b778-2dfd0aedfe93@w24g2000yq
b.googlegroups.com...

No tak.
Mankiet w mankiet z dlonmi, ktore w sumie
nie tak dawno, czule pozdrawialy Hitlera.