Data: 2004-01-17 09:56:54
Temat: Re: Dlaczego z przyjemnością czytam Sławka [Dlugie! i pewnie zbyt prywatne..]
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->J.E. EvaTM<- bu9uta$sjs$...@a...news.tpi.pl naszkrobal/a:
Ale dawka.
Jestem pod wielkim wrażeniem - odwagi.
/na razie tyle, bo mowę mi odebrało/
Ale... ja przeżyłem /jakoś - szkoda, że mnie teraz nie widzisz/
zderzenie z
Twoją rzeczywistością/przeszłością.
Myślę, że moja rzeczywistość/przeszłość, to dopiero zrobiłaby na Tobie
'wrażenie'
:)
dzięki za [ ]
Tomek
p.s. ciekawe jest, to, że w układzie 'identycznych' przeżyć /jakimś
cudem podobnych/
np. 2-ga ludzi -> każde z nich musi sobie wzajemnie tłumaczyć to samo <-
żeby dotarło.
--
Albert Einstein poproszony, by opisał radio tak odpowiedział: "Widzi pan,
telegraf, jest to coś w rodzaju takiego bardzo, bardzo długiego kota.
Pociągnie go pan za ogon w Nowym Yorku, a jego głowa miauczy w Los
Angeles. Rozumie pan? Radio działa dokładnie na takiej samej zasadzie:
wysyła pan sygnały tutaj, a oni odbierają je tam. Jedyna różnica polega na
tym, że nie ma kota"
|