Data: 2002-11-13 07:44:19
Temat: Re: Dlaczego zona unika seksu ?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwcia&Pstryk" <p...@o...pl> napisał w
wiadomości news:aqsujc$3gc$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Ja w kazdym razie nawet wybudzona ze slodkiego snu wiem
> co moj luby rozrabial wczesniej...
Gratuluję więc tobie węchu:-)))))))
>
> nie wiemy także nic o formie w jakiej Jogger dokonuje
tychze
> umizgów...bynajmniej nie uwazam ze to kobieta jest w
porządku a Jogger chce
> "nie wiadomo czego", ale bardzo dziwne wydaje mi sie
chociazby to ze on
> napisal ze "naklania ja do kupienia bielizny"... ale
dlaczego sam nie kupi?
Myślę, że jeśli kobieta ma problemy z kobiecością i sama nie
kupuje sobie ładnej , seksownej bielizny, to zakup dokonany
przez Joggera, to raczej wyrzucenie pieniędzy. Napisał
przecież, że jej żony taka bielizna nie interesuje.
>
> Ale sugerujesz ze jezeli brzydzi sie go brac w ten
sposob... to ma problem.
> Ja uwazam ze akurat w tym przypadku nie ma problemu bo
mozna tego nie lubic.
> Co nie przeszkadza ze problem w tym malzenstwie istnieje.
Chyba źle napisałem mój post, jesli uważasz, że o problemach
jego zony wnioskuję jedynie w oparciu o niechęć do brania do
ust. Moje podejrzenia wywodzą się z całości tego, co pisze
Jogger i obym się mylił. On wie najlepiej, jak z nimi jest i
chyba tylko moja odpowiedź najbardziej przypadła mu do
gustu, więc czyżbym miał nosa?
>
> to czy ktos sie brzydzi seksu oralnego czy nie jest tylko
posrednio zwiazane
> z higieną. Nie widzę zwiazku w twojej odpowiedzi...
Bo go nie ma:-))))
> Ale nie wszyscy są tacy jak my.
Zgadza się. Żona Joggera posiada nikłe libido. Pytanie, czy
to jakaś choroba?
> Jeżeli ktoś przez lata postępował w ten a nie inny sposób,
i nagle się
> okazuje że drugiej stropnie "nigdy" to nie wystarczało...
to dlaczego mamy
> twierdzić ze tylko jedna strona ma jakąś "blokadę"?
Ponieważ człowiek ma coś takiego, jak nadzieja i mysli, że
po ślubie kobieta bardziej otworzy sie na seks. Inaczej przy
tak dużych seksualnych dysproporcjach znalazłby sobie inna
partnerkę. Padały na grupie stwierdzenia mężczyzn i kobiet,
że satusfakcjonujące pożycie seksualne obie strony to
fundament udanego małżeństwa.
>Oni muszą się dogadać,
> ale jemu nie wolno występować jako temu ktory chce wiecej
dla siebie... i
> myślę ze nie dogadają sie sami, bez seksuologa.
Też tak uważam.
Tylko pytanie czy Jogger
> zdecyduje sie na to do końca a nie zacznie przekonywać
tylko żone po
> swojemu - bo tak jak z zakupem bielizny nic z tego nie
wyjdzie....
Myślę, że to żona się Nie zdecyduje, bo tego nie chce i jej
nie zależy.
Sokrates
|