Data: 2002-11-13 08:20:37
Temat: Re: prowokacja Boczka-odp, było:Re: Dlaczego zona unika seksu ?
Od: "tweety" <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aqsrk9$fjf$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał
> w wiadomości news:aqrevf$bn2$1@news.tpi.pl...
>
> >
> > Pochodze z normalnej rodziny i
> > mam normalne podjescie do seksu a jednak seks oralny czy
> analny u mnie w gre
> > nie wchodzi
>
> Bez podtekstowo i wyłącznie z "naukowego zainteresowania"
> mam pytanie, czy mogłabyś napisać dlaczego nie lubisz tych
> dwóch urozmaiceń. Pytam na poważnie. Może być na priv, bo to
> NTG.
> Sokrates
Wiesz co Sokrates bardzo szanuje Twoja osobe na tej grupie, ale nie chce juz
mi sie rozgadywać na ten temat. Skoro gro ludzi uwaza, ze fajna jest taka
sytuacja- romantyczna kolacja, mąż z żona i on nagle do niej wypala: chodź
cie poliżę. To dla mnie ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Wiedziałam,
ze pisząc, to co napisałam zaraz ludzie powiedzą, ze nie jestem normalna,
ale ja uwazam, ze w seksie obowiązuja jakies zasady, przynajmniej kulturowe
i taktowne i tak jak nie mozna demonstrowac swojego uczucia kochając sie na
trawniku przed domemem, tak moim zdaniem dobór słownictwa moze zachęcic albo
zniechęcic partnerke do seksu. I tak byc moze stało sie w przypadku bohatera
tego wątku, i nie ma tu nic do rzeczy jezyk polski czy ubogi czy nie, bo
mozna powiedziec na milion sposobów, ze sie kochas kocha i chce sie z kims
kochac a nie za pomocą słów dokładnej prawdy i opisu co ja chcę. Jak dla
mnie to THE END, bo na poziomie lizania u mnie rozmowa sie nie klei i jakos
nie tylko u mnie, ale to juz najmniej wazne. A dla najbardziej
zainteresowanych nie mówie, ze miłosci francuska jest czyms złym, mozna jesc
lody ale nie lubic pistacjowych co nie oznacza, ze nalezy ich zakazać.
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka 4,9+...(06-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/
|