Data: 2002-11-18 13:15:53
Temat: Re: Długie i problematyczne
Od: "Alterego " <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwcia&Pstryk <p...@o...pl> napisał(a):
> Ja mam sugestię tylko jedną. Porozmawiać z jej matką i zobaczyć czy od tej
> strony nie da się przekonać do odcięcia pępowiny.... argument jeden za to
> koronny... jak sobie "to dziecko" takie niesamodzielne poradzi jak mamy już
> nie będzie?
Odpada. Ciężki przypadek, ojciec nie żyje, brat mieszka za granicą. Im jest
tak obu najwyraźniej świetnie. Może tylko z zewnątrz wygląda to na patologię
(panna ma właściwie oddzielnie mieszkanie w postaci własnego poddasza, a
sypia z matką w jednym pokoju, w wielkim domu!).
[ciach]
> To że Twoja znajoma jest aspołeczna to już inna historia, i jeżeli jej z tym
> dobrze - to Ty tego na siłę nie zmieniaj. Sama tak kiedyś miałam i musiałam
> "dorosnąć" żeby móc zareagować na starania innych.
Nie, ona nie jest aspołeczna - ona się garnie do ludzi, tylko zachowuje się
wobec nich tak, że szybko zaczynają uciekać (totalna postawa roszczeniowa,
wieczne niezadowolenie i narzekanie (jakbyś się czuła, gdybyś zorganizowała
jakąś imprezę, a przyszła na nią osoba, która nie kiwnęła palcem, i tylko
skomentowała, że wszystko było beznadziejne?), ze szczególnym uwzględnieniem
odstraszania ewentualnych facetów.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|