Data: 2006-12-30 14:04:06
Temat: Re: Długość syndromu porodowego
Od: "Julian (apostata)" <p...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 30 Dec 2006 14:51:24 +0100, gazebo napisał(a):
> Użytkownik Julian (apostata) napisał:
>> Dnia Sat, 30 Dec 2006 14:42:56 +0100, Julian (apostata) napisał(a):
>>
>>> Dnia Sat, 30 Dec 2006 14:44:22 +0100, gazebo napisał(a):
>>>
>>>>>>>> Czyli do samej śmierci ? :o)
>>>>>>>> A niech to... :o(
>>>>>>> Ani do śmierci, ani życiowa rola.
>>>>>>> Po prostu bycie ojcem nie ogranicza się do naruchania potomka.
>>>>>> a jak facet mial stulejke to kogo nalezy zalowac?
>>>>> Jak to ?
>>>>>
>>>> jak to jak to? powinno sie zwracac uwage ile cierpi dajac swe nasienie
>>> A kto go zmusza do tego cierpienia, Bóg czy Ewolucja ? :o(
>>
>> A może sam sie zmusza ? :o)
>>
>
> a moze jej pomagaja tkwic w cierpieniach? :) dla jasnosci, ja tylko
> zglaszam veto przeciwko wpedzaniu kobiet w cierpienia i martyrologie
> macierzynstwa bo sporo jeszcze fajnych i byloby szkoda
No ok., ale czy ja wpędzam kobiety w maRTYrologię ?
Owszem chętnie bym zapędził do zagrody parę fajnych
kózek :o) ale od martyrologii sie odcinam
cięciem Aleksandra, tego macedońskiego górola
i w sumie cepa, tj. barbarzyńcy, który
wszedł z bucorami na perskie pałace
i zniszczył te przepiekną kulturę :o(
No na szczęście nie całkiem :o)
-`@'- (*
vohu _()_ mana
--
"Wstydzę się, że nie mogę zapewnić wszystkim
pełnego poczucia bezpieczeństwa od wszelkiej krzywdy."
Julian Apostata
"Był on nieprzyjacielem chrześcijaństwa, ale bez rozlewu krwi."
Eutropius, historyk rzymski z IV w.
|