Data: 2003-06-25 00:12:40
Temat: Re: Do Arka, tdrk itd - cd. prawo do aborcji.
Od: Janek K <jankul1@sink_spam_autograf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
thraxx wrote in news:bda2pm$i7b$1@nemesis.news.tpi.pl:
[...]
>> Poza tym jest on faktycznie zbyt daleko idacym uproszczeniem
>> [chociazby w kwestii gospodarki energetycznej - jesli Ty jako
>> biochemik takie rzeczy wyglaszasz, to biada! ;)], a zastosowanie
>> terminu "maszyna" w odniesieniu do bytu biologicznego wymyslono w
>> XVIIw. i lepiej, zeby tam juz je zostawic (...)
>
> Ale dlaczego? podlegamy prawom fizycznym tak samo jak wszystko. Czy
> kwestia gospodarki energetycznej temu przeczy?
Czy wszystko, co podlega prawom fizycznym i prawidlom jest maszyna? IMHO
nie, choc moze miec pewne jej cechy.
Kwestia gospodarki energetycznej ustroju temu nie przeczy, jednak Twoja
metafora przywodzila na mysl komputer. Czy to miales w zamiarze? ;)
AFAIK nie ma maszyny korzystajacej z tak roznorakich rodzajow energii (i
na dodatek produkujacej je). To juz musi byc organizm - nie na darmo jest
na to inny termin. Nawet w "Matriksie" roboty sa tylko robotami.
Nie wiem co masz na
> myśli. (napisalem tylko, ze pasjonuje mnie biochemia, ale biochemikiem
> nie jestem
>:-)
>
Ale wnosze, ze "dzialasz" w jakims - zwiazanym z biochemia - kole
naukowym. To juz powinno Cie do czegos obligowac.
Poza tym - parafrazujac idiom o "noblesse" - wiedza i pasje tez
zobowiazuja.;)
> pozdrawiam
>
Janek
--
"It is bad to carry even a good thing too far. Even concerning things
such as Buddhism, Buddhist sermons, and moral lessons, talking too much
will bring harm."
|