Data: 2001-07-08 23:21:16
Temat: Re: Do Evy
Od: Valérie <v...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eva" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9iaiti$4a1$1@news.tpi.pl...
> W takim razie Twoje podsumowanie wątku również było ad personam
> i było nieadekwatnie atakujące
tak, to jest własnie ewidentny przykład, iz to co mnie się wydaję za
oczywiste inni przyjmować mogą zupełnie inaczej...
Pisałam o kółku wzajemnej adoracji - ponieważ niechęcia napawa mnie
złożoność następujących tekstów:
"Mgielko:), nie czytalas mojego postu na temat niektorych "psychologow"
na tej grupie ? ( odpowiedz dla PowerBoxa i cytowany fragment Kamasutra
Master )."
"Dziekuje Ci Evo :-) Juz po raz kolejny przywracasz mi nadwyrezona na tej
grupie wiare w ludzi, bo przyznam ze w realu nie spotykam sie z tak
szowinistycznymi postawami."
"Musze ze wstydem przyznac, ze mialem okres fascynacji postami Dorrit.
Imponowala mi swoja wiedza i madroscia." ( to Rinaldo napisał po fakcie
kiedy zgodził się z niektórymi argumentami Dorrit)
"No i gdzie Ty tę rękę przykładasz, Alfredzie...;) ?
Zastanów się !"
"Dziękuję Ci Alfredzie;))) !"
"Dzięki Elliss:)
Miałam już sobie stąd pójść, bo..
naprawdę nic nowego od pań Dorrit, Nina i Valerie się nie dowiedziałam."
pozwoliłam przytoczyć sobie powyższe wycinki... ponieważ chciałam Ci
wytłumaczyć co rozumiem pod pojęciem kółkiem wzajemnej adoracji. Bo zdaje
sie że tylko to stwierdzenie w mojej odpowiedzi Cie uraziło...
Siła nie lezy w grupie Evo, siła leży w argumentacji...Manipulowanie
uczuciami typu - bo ja odejde.... raczej też nic nie da a wręcz przeciwnie
wskazuje bowiem na dziecinadę a my wszyscy raczej dorośli jesteśmy....
Nawiasem mówiąc moja odpowiedź nie składała się tylko z jednego wyrażenia.
Nie wiem czy zwróciłaś uwagę że przeprosić też potrafię
Z moich postów czegos nowego pewnie dowiedzieć się nie można, ale przecież
nie z punktu mentora piszę. Piszę bo CHCE WYMIENIAĆ POGLĄDY - to po pierwsze
, jeżeli potrafię pomóc - staram się i pomagać.
Więc po co ta zapalczywośc w gromadzeniu oręża sprzymierzenia przeciwko
osobom, których argumentacja zupełnie Ci nie odpowiada. Masz prawo się nie
zgadzać przecież. Tak jak i one maja prawo nie zgdzać sie z Tobą.
spokojnej nocy życzę
Waleria Wyspiańska
|