Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!news.memax.krakow.pl!news.dtcentrum.com!bti.pl!orion.cst.tpsa.pl!news.tpne
t.pl!not-for-mail
From: "dr Prunesquallor" <b...@p...sos.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <Hx6o5.460$Yl4.11516@news.tpnet.pl> <Tgjo5.3064$Yl4.68306@news.tpnet.pl>
<8Ypo5.3578$Yl4.78221@news.tpnet.pl>
Subject: Re: Do Ninki (i wszystkich, ktorych to obchodzi)
Lines: 29
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2014.211
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2014.211
Message-ID: <QMwo5.5227$Yl4.114130@news.tpnet.pl>
Date: Tue, 22 Aug 2000 15:13:52 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.39.190
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 966957232 212.160.39.190 (Tue, 22 Aug 2000 17:13:52 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Aug 2000 17:13:52 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:56494
Ukryj nagłówki
Justyna Wozniak była łaskawa domniemać:
> [...] warto by sie troche zastanowic nad sensem wyrazenia
> ['p.......ninka.net']... moze to wskazuje na dystans, z
> jakim Nina podchodzi do sieci. Jezeli tak faktycznie jest (a sa to
> jedynie moje przypuszczenia), to ma racje... z calym szacunkiem dla
> wszystkich realnych osob znajdujacych sie po drugiej stronie
kabla.....
I o ten szacunek właśnie chodzi. Jeśli jakakolwiek osoba ma ochotę na
publiczne wskazywanie czegoś z własnego doświadczenia, otoczenia,
myślenia czy czegokolwiek innego... i nie chce być posądzona o próżny
ekshibicjonizm... powinna mieć na względzie oczy i uszy wszystkich
realnych osób po drugiej stronie kabla. Jeśli tego nie czyni - moim
zdaniem, nie ma żadnego usprawiedliwienia. Choć z ocenami należy się
wstrzymywać - oceniana jest jednoznacznie.
Przykro mi - ale dodam jeszcze, że na Gormenghast takie manifestacje
nazywa się ekscesami i mimo wielkiego zamiłowania do demokracji - po
prostu tępi. A chodzi tu o wartości, które znacznie wykraczają poza
naszą skromną dyskusję na tematy "podoba się czy nie podoba"...
--
Serdeczności
dr Prune, Alfred zresztą...
|