Data: 2000-08-21 19:34:15
Temat: Re: Do Panow i nie tylko
Od: "Valérie" <v...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Pan_Zenek <z...@y...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8nrp5m$eb6$...@z...man.szczecin.pl...
>
> Ale przecież ja odpowiedziałem poważnie i wcale się nie obrażam.
Rozumiem, teraz po tym co przeczytalam rozumiem
i przepraszam za poprzednie
>Wiesz jak wtedy się
> czuje jak słyszy od swojej kobiety nieudaczniku?
Owszem, tak sie zdarza
> moja dziewczyna ma bardzo duże szanse zarabiać lepiej odemnie. Przy
> odrobinie szczęścia nawet kilkakrotnie. Należałoby się cieszyć bo przecież
w
> domu zostaje. Ale jednak do czasu aż się nie usłyszy że jest się życiową
> ofermą albo gdy ktoś powie że ten to jest na utrzymaniu żony.
Ot i wlasnie, Ty mozesz to rozumiec Twoja Pani rowniez ale jak wytlumaczyc
to innym?
> Widzisz z jednej strony to jest tak że się narzeka że kobiety są
> dyskryminowane bo mniej zarabiają, bo mniej dyrektorów kobiet i tak dalej.
A
> jak już która ma lepiej to wtedy facet to lebiega.
Zauwazyles ze wtedy narzekaja obie strony i mezczyzni i kobiety
> W tym właśnie problem że przygotowano nas do tego żeby być głową rodziny a
> niektóre (o powiedziałem niektóre :-o)) ) kobiety starają się udowodnić że
> same sobie poradzą i starają się to za wszelką cenę udowodnić.
> Jeśli przyjąć że błąd w wychowaniu to czyim?
I jednych i drugich - tak mysle Zenku takie wychowanie dalo nastepujacy
wynik
brak tolerancji, zrozumienia pomiedzy obiema plciami
Lepiej zarabiam ja , to ty - nie badx - bo to nie latwe, lepiej brzmi -
opiekuj sie dzieckiem
Czyz nie jest to madra postawa?
--
pozdrawia Valérie
|