Data: 2000-05-06 23:56:33
Temat: Re: Do Przemola
Od: Grzegorz Nowakowski <k...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
e...@k...net.pl (apix) writes:
> On Sat, 6 May 2000 12:37:59 +0200, "LeS" <l...@e...com> wrote:
>
>
> >Czlowiek chory bierze leki - dla dyslektyka/dysgrafika lekiem jest slownik,
> >który zawsze powinien byc pod reka.
> >
> >Pietnuje wszystkich "chorych inaczej".
> >
> >Pozdrawiam
> >LeS
> >
> a gwalcicieli wykastrowac
> a les-owi zrobic lobotomie
> :-)))))))
> troche tolerancji dostosowania sie do innych
Hmmm... Brzmi mi to nieco jak "trochę tolerancji dla palaczy
papierosów". Może szkodliwość (pseudo)dysgrafów dla otoczenia nie
jest tak wielka jak w przypadku nałogu nikotynowego, niemniej jest
niezerowa. Kilku moich znajomych żaliło się, że po dłuższej lekturze
postów usenetowych, mają poważne problemy z poprawną pisownią. Sam u
siebie też zauważyłem pewne niepokojące objawy.
Inna rzecz, że źle napisane artykuły źle się czyta. Czasami zdarza mi
się rezygnować z lektury właśne ze względu na ortografię - nie jestem
purystą, mój lekser wiele umie przetrawić ale wszystko ma swoją
granicę! Przykład z papierosami jest jeszcze o tyle dobry, że trzeba
być niepalącym by docenić smród bijący od nałogowca.
--
Grzegorz "Krecik" Nowakowski
<k...@m...pl>
`...this is the rock solid principle on which the whole of the
Corporation's Galaxy-wide success is founded - their fundamental
design flaws are completely hidden by their superficial design flaws.'
-- So Long, and Thanks for all the Fish -- Douglas Adams.
|