Do idealnych rodziców!
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 423
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
341. Data: 2005-02-26 21:32:33
Temat: Re: Do idealnych rodziców!Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Radek <r...@o...pl> napisał(a):
> I inaczej. Jestem przekonany, że wśród osób, które poniżają, krzywdzą
> jest co najmniej tyle samo takich, które robią to bo nie wiedzą
> jaką krzywdę wyrządzają, jak tych, którzy robią to celowo.
Dość daleko odeszlimy od początku. I robi się Rękopis znaleziony w
Saragossie. Ci, którym krzywda wychodzi nie chcący, nie trzeba karać,
tylko uświadamiać.
> "to jest właśnie sii",
Tak mówiłam na mocz.
> Taka mała manipulacja, prawda? ;) Niektórzy to wychowaniem nazywają :)
Nigdzie nie pisałam o manipulacji.
> Zgoda: bezstronność = uczciwość = sprawiedliwość.
> I jest to równość w każdą stronę. Jeśli nie potrafisz być bezstronna
> oceniając przewinienie członka rodziny, to nie wyciągniesz
> uczciwych konsekwencji.
Obawiam się, że nikt z nas nie potrafi być bezstronny, ponieważ
bezstronność nie istnieje podobnie jak prawda obiektywna. Ale to już
filozofia, więc nie będę w to wchodziła.
Zaś bezstronność wobec swojego dziecka jest tak trudna, że aż nie
możliwa. Wolę więc zrobić założenie, że jestem stronnicza, a staram
się być sprawiedliwa.
> Jeżeli nie potrafisz być bezstronna, to nigdy nie będziesz sprawiedliwa.
Nie prawda.
> Zawsze (prędziej niż później) skończysz wygłaszając maksymę Kalego.
Nie.
> Czyli osoba pragnąca uczestniczyć w procesie zasądzania kary
> wykazuje się tylko pragmatyzmem i dobrą znajomością Ciebie, prawda?
Może pragnąć. Nie zmienia to moich decyzji.
> Nie musisz zapisywać. Zapamiętaj i postaraj się zrozumieć.
Masz obrzydliwie protekcjonalny styl. Popracuj nad tym.
> Czy musisz postępować nieuczciwie, żeby to udowodnić?
> Moim zdaniem pokazujesz mu to właśnie będąc uczciwą.
Trzymanie strony dziecka nie jest nieuczciwością.
> Nie jest przypadkiem dokładnie w_sam_raz = akurat?
Ponieważ kręcimy się w kółko z mojej strony zbliżam się do EOTu,
ponieważ pisanie tego samego w roznych formach nieco mnie nuży.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
342. Data: 2005-02-26 21:34:42
Temat: Re: Do idealnych rodziców!Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Radek <r...@o...pl> napisał(a):
> że w widoku
> zgrupowanym według konwersacji wszystko jest czytelne
> aż miło...
Chyba, że się sortuje wg. punktacji swoich odpowiedzi.
Ja mam wyscorowane odpowiedzi na moje i je czytam najpierw.
> jak można inaczej newsy czytać? ;)
Jak można w ogóle czytać newsy Outlukiem? ;)
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
343. Data: 2005-02-26 21:52:30
Temat: Re: Do idealnych rodziców!Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Radek <r...@o...pl> napisał(a):
> "Może umiałam nauczyć tego swoje dziecko."
> z akcentem na Może (=Mam nadzieję, że)
> niż Twoje wcześniejsze:
> "Ja wiem"
Może ja w odróżnieniu od innych umiałam nauczyć tego dziecko.
Bo umiałam, i już to widać.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
344. Data: 2005-02-26 21:56:58
Temat: Re: Do idealnych rodziców!Od: "Radek" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j5pkg43n82yd$.dlg@franolan.net...
Skróciłaś do problemu, czy "przeprosiny" są dobre czy złe.
Albo raczej do tego jak się je powinno odbierać - a to nie o tym było.
Próbowałem pokazać, że fakt, że w środowisku "małodzieciowym"
zazwyczaj NIE są, można wykorzystać (można tym faktem
manipulować) w celu osiągnięcia skutecznego rezultatu
wychowawczego.
> > Mylę się, widząc tu kolejny przykład zamykania oczu
> > jako sposobu eliminacji problemu?
>
> Skracając. Tak, mylisz się.
> Przeposiny z założenia nie są upokorzeniem, tak jak żona nie służy do
> bicia. A to, że znaczna część ludzkości czuje się upokorzona
> przeprosinami i bije żonę, nie upoważnia do uznania tego za normę.
Zgadzam się. To dosłownie moje słowa z poprzednich dyskusji.
> Jeśli przeprosiny upokarzają, to znaczy, że coś zostało zaniedbane.
Tak. Ale Ty możesz mieć na to mały wpływ. Bo jeśli Twoje dziecko
przeprosi szczerze, a koledzy się bedą potem z niego śmiać, to małym
pocieszeniem jest: "nie martw się syneczku, Mamusia jest z Ciebie dumna"
Jest pocieszeniem - ale małym.
> Jak się pomylę, zrobię źle, to przepraszam. Może umiałam nauczyć tego
> swoje dziecko.
Salut. Z tym się już zgodziliśmy wcześniej, prawda?
Jednak zauważ, że ja po prostu twierdzę, że uczciwsze jest:
"Może umiałam nauczyć tego swoje dziecko."
z akcentem na Może (=Mam nadzieję, że)
niż Twoje wcześniejsze:
"Ja wiem"
Radek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
345. Data: 2005-02-26 22:02:12
Temat: Re: Do idealnych rodziców!Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Radek <r...@o...pl> napisał(a):
> Jestem starym antylinuksowcem po prostu ;)
To windziany program :)
<reklama>
http://www.40tude.com/dialog/
</to była reklama>
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
346. Data: 2005-02-26 22:02:14
Temat: Re: Do idealnych rodziców!Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Radek napisał:
>>Chyba, że się sortuje wg. punktacji swoich odpowiedzi.
>>Ja mam wyscorowane odpowiedzi na moje i je czytam najpierw.
>
>
> Aż mi się głupio zrobiło :) (bo nie wiem o czym mówisz)
> Jestem starym antylinuksowcem po prostu ;)
Z tego co wiem Siwa siedzi na windzie :)
Eulalka, co na dwie rece stuka i teraz ma niezły ubaw :)
PS. w połowie powinnam być anty a w połowie pro?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
347. Data: 2005-02-26 22:05:56
Temat: Re: Do idealnych rodziców!Od: "Radek" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1q4kxi3hll2zd$.dlg@franolan.net...
> > że w widoku
> > zgrupowanym według konwersacji wszystko jest czytelne
> > aż miło...
>
> Chyba, że się sortuje wg. punktacji swoich odpowiedzi.
> Ja mam wyscorowane odpowiedzi na moje i je czytam najpierw.
Aż mi się głupio zrobiło :) (bo nie wiem o czym mówisz)
Jestem starym antylinuksowcem po prostu ;)
Radek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
348. Data: 2005-02-26 22:17:31
Temat: Re: Do idealnych rodziców!Od: "Radek" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
> Może ja w odróżnieniu od innych umiałam nauczyć tego dziecko.
> Bo umiałam, i już to widać.
I niech tak będzie na wsze czasy :)
Czego niżej podpisany szczerze, serdecznie życzy.
Pozdrawiam,
Radek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
349. Data: 2005-02-26 22:20:49
Temat: Re: Do idealnych rodziców!Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Eulalka <e...@w...pl> napisał(a):
> Z tego co wiem Siwa siedzi na windzie :)
W windzie ;)
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
350. Data: 2005-02-26 22:57:21
Temat: Re: Do idealnych rodziców!Od: "Radek" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
> Dość daleko odeszlimy od początku. I robi się Rękopis znaleziony w
> Saragossie.
Za tydzień wszyscy zapomnimy.
Za miesiąc będziemy dyskutować o tym samym.
To jest po prostu sposób spędzenia czasu ;)
> Ci, którym krzywda wychodzi nie chcący, nie trzeba karać,
> tylko uświadamiać.
Kara, doświadczenie - nie jest formą uświadamiania?
Pewnych rzeczy nie da się opisać - szczególnie rozmawiając z dzieckiem.
> > "to jest właśnie sii",
>
> Tak mówiłam na mocz.
Na mocz to się mówi: "siiiiii", względnie "si-si" ;)
> > Taka mała manipulacja, prawda? ;) Niektórzy to wychowaniem nazywają :)
>
> Nigdzie nie pisałam o manipulacji.
Ja pisałem :)
> Obawiam się, że nikt z nas nie potrafi być bezstronny, ponieważ
> bezstronność nie istnieje podobnie jak prawda obiektywna. Ale to już
> filozofia, więc nie będę w to wchodziła.
> Zaś bezstronność wobec swojego dziecka jest tak trudna, że aż nie
> możliwa. Wolę więc zrobić założenie, że jestem stronnicza, a staram
> się być sprawiedliwa.
W innym poście kategorycznie stwierdzasz, że:
"Ja wiem, bo ja tak zrobiłam"
Teraz rozciągasz tą postawę na:
"Ja nie umiem = niemożliwe"
<sarkazm on>
Książkę może napiszesz jakąś? Poradnik.
Żeby wiadome było co jest wykonalne, a co nie.
Trochę kasy zarobisz, a i nam będzie się łatwiej żylo
jak problemy wszystkie rozwiążesz.:)
<sarkazm off>
> > Jeżeli nie potrafisz być bezstronna, to nigdy nie będziesz sprawiedliwa.
>
> Nie prawda.
>
> > Zawsze (prędziej niż później) skończysz wygłaszając maksymę Kalego.
>
> Nie.
>
> > Czyli osoba pragnąca uczestniczyć w procesie zasądzania kary
> > wykazuje się tylko pragmatyzmem i dobrą znajomością Ciebie, prawda?
>
> Może pragnąć. Nie zmienia to moich decyzji.
Bo ty wiesz lepiej. To jest typowy tekst przysłowiowej teściowej ;)
Przyznam, że często prawdziwy - ale wywołujący bunt ;)
Tu musiałem dołączyć cytaty poprzednie (chodzi o ten protekcjonalizm)
A - słowa rodzica do dziecka
B - słowa dziecka do rodzica (skąd te Proszę Pana?...)
? - Siwa?
(A)>>>>> Licz najbardziej na rodzinę.
(A)>>>>Ale nie wtedy, kiedy jesteś winny.
(A)>>>>Bo wtedy rodzina musi postąpić uczciwie...
(A)>>>> I dobrze to zapamiętaj.
(B)>>>Postaram sięl, Proszę Pana, zapiszę w pugilaresie.
(A)>> Nie musisz zapisywać. Zapamiętaj i postaraj się zrozumieć.
(?)> Masz obrzydliwie protekcjonalny styl. Popracuj nad tym.
Ktoś chyba nie wyczuł konwencji?
Wychodzi na to, że ja - bo Twoje słowa "Licz najbardziej na rodzinę"
rozpoczęły wymianę zdań. Teraz twierdzisz, że źle je zrozumiałem?
Że to nie była wypowiedź rodzica do dziecka?
Że to była wypowiedź Siwej do Radka?
Jeżeli tak to przepraszam, muszę wycofać tamte słowa.
Ale chcę jednak odpowiedzieć (bo już wiem co chciałaś powiedzieć):
Rady zachowaj dla swoich dzieci. Stary jestem, wiem na co i od kogo
mogę liczyć. I nie lubię jak się mnie protekcjonalnie traktuje.
> > Czy musisz postępować nieuczciwie, żeby to udowodnić?
> > Moim zdaniem pokazujesz mu to właśnie będąc uczciwą.
>
> Trzymanie strony dziecka nie jest nieuczciwością.
Jak dziecko postępuje nieuczciwie to jest :p
> > Nie jest przypadkiem dokładnie w_sam_raz = akurat?
>
> Ponieważ kręcimy się w kółko z mojej strony zbliżam się do EOTu,
> ponieważ pisanie tego samego w roznych formach nieco mnie nuży.
I tu muszę się zgodzić ;)
Niedługo to będzie wyglądać jakoś tak:
Tak
>Nie
>>Tak
>>>Nie
>>>>Tak
>>>>>Nie
Pozdrawiam,
Radek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |