Data: 2010-07-30 19:40:02
Temat: Re: Do kochanków Prawdy
Od: Piotrek Zawodny <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-07-30 20:49, Hanka pisze:
> On 30 Lip, 19:06, Piotrek Zawodny<p...@o...pl> wrote:
>
>> wiesz jak zrobić, żeby tuż po przebudzeniu złapać kontakt z wymykającą
>> się treścią snu?
>
> Przede wszystkim nie otwierac oczu.
> Swiatlo nowego dnia w ulamku sekundy kasuje
> senne doznania.
> Inny sposob to probowac samemu obudzic sie
> ze snu, ktory chcemy zapamietac.
>
>
>
nie działa, Haniu, (mogę do Ciebie nie mówić "Haniu", jeśli chcesz, nie
wiem czemu tak mówię). Z oczami się zgadzam, nie otwieram. Ale u mnie to
jest tak: w czasie snu wydarza się coś niesamowitego, nie z mojego
normalnego życia, które tu na jawie jest cierpieniem i więzieniem. W
czasie snu mam kontakt z czymś dziwnym, chcę to poznać, ale nie mogę. W
czasie snu wiem, co mi się śni i co przeżywam, ale przestaję mieć z tym
kontakt zaraz po obudzeniu. Wiem, że dobrze byłoby, gdybym poznał to co
dzieje się w śnieniu, informacje, myślenie jakie jest w tym głębokim
spokoju i ukojeniu. Nie ma tam gadania i gderania (jak teraz), ale coś
mi nieznanego, co mam nadzieję może pokazywać prawdę. Niestety, jest to
niedobre dla mnie, bo zachowuje się tak, jakby było drzwiami, które
mocno, dobrze się ryglują przede mną. I to jest nie fair, że nie mam
dostępu, że jest mi on odbierany.
|