Data: 2010-05-07 06:31:34
Temat: Re: Do mamra za klapsa? To juz?
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7a70bea-abe3-4779-a8c8-04bab66cc0d9@k19g2000yq
m.googlegroups.com...
On 6 Maj, 22:49, "Druch" <e...@n...com> wrote:
> albo
> odebranie dzeci przez pracownka spolecznega za wypicie browara?
> Ale przepchneli szybciutko... coraz wiecej i wiecej tej milosci!
>
> http://wiadomosci.onet.pl/2166265,11,sejm_uchwalil_k
ontrowersyjna_ust...
Z tym odebraniem to chyba nie do końca. Jest przecież wyraźnie
powiedziane w ustawie, że to ostateczność:
"Zaakceptowali poprawkę PO, mówiącą, że pracownik socjalny w
szczególnych sytuacjach, np. gdy opiekunowie są nietrzeźwi, jest
zobowiązany "zapewnić dziecku bezpieczeństwo" i powinien umieścić je u
innej niezamieszkującej wspólnie osoby z rodziny, a jeśli jest to
niemożliwe - w rodzinie zastępczej bądź placówce."
Z klapsami natomiast, cóż - był ten temat tu nie aż tak dawno temu
wałkowany dość solidnie. Faktem jest, że (jeżeli nawet) komuś się
wydaje, iż klaps byłby w danej sytuacji uzasadniony, wiele osób może
mieć problemy z właściwym dozowaniem "ekspresji" tegoż klapsa. A i
ilości czasem też. Tak więc nie jest ten pomysł (imho) tak do końca
bezzasadny. I nie chodzi tu wcale o jakichś psycholi czy osoby
niezrównoważone. Klapsy często wymierza się pod wpływem emocji, w
nerwach, w poczuciu bezsilności czy też z braku innych skutecznych
rozwiązań. Wtedy, w takich okolicznościach, łatwo o "pomyłkę".
Pozdrawiam,
darr_d1
====================================================
====================================================
===
"Jeśli społeczeństwo uzna, że rząd ma się o nich w jakiejś dziedzinie
troszczyć- to rząd już się postara, żeby rozszerzyć swoją troskę na
wszystkie dziedziny naszego życia."
To nie jest najgorszy problem. Problemem jest to, że mało komu to w ogóle
przeszkadza. Ba! Wielu uważa to za pożądane...tylko czemu potem dziwią się
skutkom?
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|