Kruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):

> a sprobuj bielizne Lisca - maja w Gorseteriach fajne promocje, a
> > bardzo dobrze wykonane i swietnie skrojone.
>
> Oooo, o tej to nie słyszałam. A w których gorseteriach? Internetowych?

ja kupowalam w Szczecinie, w centrach handlowych maja sklepy, we Wrocku
pewnikiem tez , tu w necie zamowisz:
http://www.sklep.gorseteria.pl/

> > Sama mam glupawy rozmiar 80A i
> > oni maja pelna rozmiarowke.
>
> Ach, siostro w nietypowym rozmiarze! :) Moje B to takie jakby chciało a
> nie mogło. :)

hyyy, mam to samo, jak utyje, to moge miec B, a jak mi sie zachce schudnac,
to smetne male A ;-/

> > Tylko ceny takie, ze wiesz, ze zrobilas sobie
> > prezent ;-)) (np stanik przeceniony ze 180 zl na 90 zl)
>
> Yyyyyy, łomatkubosku! No to rzeczywiście musiałabym sobie zasłużyć na
> taki prezent :) Ale rozumiem, że kupię i mi się po pół roku nie rozwali?

dokladnie, tez niechetnam takim zakupom (tzn moje kont niechetnie na to
patrzy), ale warto miec cosik ladnego w zanadrzu.

A propos tanszych-mam taki modelowany, tzn z jednego kawalka cala miseczka,
kuopiony w hurtowni 2 lata temu za jakies 35 zyla i wyglada jak nowy, ale
musze spojrzec na firme -na pewno polska, ladnie wyglada nie tylko pod
bluzka, tyle, ze bez koronek, wroce na hacjende to go obejrze.

> Generalnie podchodzę do zagadnienia praktycznie (pewnie wiele kobiet tak
> robi). Wolę kupić coś droższego i mieć to na długo, niż tanie byleco.
> Miałam dwa staniki Triumpha, oba normalnie pancerne. Nic się nie
> zmieniały przez całe dwa lata, a nosiłam je na zmianę codziennie.
> W ostateczności kupię coś triumphowego, ale La marru mnie zaciekawiło, a
> teraz to, co piszesz, też.
>
no triumph ma malo modeli, jesli chodzi o takie cukiereczki to polecam Lisce,
ze sportowo-gladkich mozna cos i polskiego dostac

zdrowki
hania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/