Data: 2006-04-10 09:43:17
Temat: Re: Do przemyślenia II
Od: <j...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:e1d4pa$9lb$1@inews.gazeta.pl...
> j...@n...pl pisze:
>
>
> Ta... Byc moze zapomniales, ale przemysl farmaceutyczny dziala na takich
> samych prawach rynkowych, jak kazdy inny. Dziala na wolnym rynku.
> Oczywiscie, ze popyt mozna ksztaltowac poprzez dzialania promocyjne i
> reklamowe, ale wciaz najwazniejszym mechanizmem na niego wplywajacym jest
> klient. Jesli producent telewizorow bedzie produkowal odbiorniki, ktore
> notorycznie eksploduja, to predzej czy pozniej pojdzie z torbami,
> niezaleznie od tego, ile pieniedzy bedzie ladowal w promocje swojego
> sprzetu czy marki. Jesli producent pralek bedzie sprzedawal pralki, ktore
> nie piora, to nie ma takiej sily, by po jakims czasie klienci sie od niego
> nie odwrocili. Jesli producent lekow produkuje leki, ktore nie lecza,
> czeka go podobny los. Skoro jednak przemysl farmaceutyczny ma sie dobrze,
> to pozostaje wyciagnac jeden wniosek: poza grupa, byc moze
> spektakularnych, ale wciaz wyjatkow, sprzedawane leki jednak dzialaja,
> czyli lecza dolegliwosci i choroby, do leczenia ktorych zostaly stworzone.
> Wobec czego te Twoje lamenty na lekarzy, leki i producentow lekow maja
> swoje zrodlo w swiatopogladzie, jaki wyznajesz (a raczej jaki dales sobie
> zaszczepic), nie sa zas zakotwiczone w faktach.
>
nie zgadzam sie z takim tokiem rozumowania.....nie mozesz porownywac
producenta dobr przemyslowych do producenta lekarstw, to sa inne zasady.
Albo powinny byc innymi zasadami. Jestes przez ten system przerobiony tak,
jak sobie ten system zyczy.
Moje uwagi nie maja nic wspolnego z lamentowaniem, bo nie jestem nigdy
malkontenetem....:)))
Pozdrawiam Jurek M.
|