Data: 2011-01-12 19:20:42
Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: "<,,>__" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
-`@'-
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał
>> Ciekawe tylko, dlaczego tak długo to trwało,
>
> Bo musieli zaorać pole rażenia, usunąć inne ślady oraz schować/zniszczyć
> oryginalne skrzynki :->
> A niektore osoby z obsługi lotniska zniknęły i do tej pory się nie
> odnalazły :->
Taak, no szkoda, a można było to zrobić uczciwie...
==========================================
Co nie zmienia faktu, że zawalili polscy piloci:
1) Nawet zakładając, że mgłą sztucznie stworzyli Rosjanie
2) I nawet gdyby polską załogę nakłaniali albo wręcz prosili,
by nasi wylądowali,
a nawet o to błagali czy straszyli zestrzeloeniem
w razie odmowy, to i tak trza było odlecieć...
* Uwaga - może i pierwszy pilot tak chciał zrobić,
to znaczy będąc pod naciskiem, uspokoić Prezydenta
i generała, że - zrobił, co mógł, znaczy podszedł, ale nie dał
rady wylądować BO NIC NIE WIDAĆ - i odlecieć...
Kto wie, ale bez tych nagrań to tylko przypuszczenie
innego, rozsądnego pilota.
|