Data: 2011-01-13 19:17:35
Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 13 Jan 2011 12:55:42 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:casfjw3obt15.j62ewd7nxhqc.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 13 Jan 2011 15:34:35 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1cq5unxkqdx2b.1wp63fp246dr2.dlg@40tude.net...
>>>
>>>>> Po starej znajomości.
>>>>
>>>> Nie. Mój post przed chwilą.
>>>
>>> Humor Cię opuścił?
>>
>> Tak, od chwili ogłoszenia raportu MAK. Zaciukano nam prezydenta,
>
>
> ale niby jak. Bo jak tak slucham nagran, to automatyczne ostrzezenia
> w samolocie ze ziemia jest za blisko rozbrzmiewaly dosc dlugo, mozna bylo
Przed chwilą w Wiadomościach TVP1 było o tym. Dokładnie cytowano wypowiedź
i podano nazwisko pilota 6 Desantowej Dywizji Lotniczej z Rosji (czy jakoś
tak, nie ręczę za poprawne powtórzenie nazwy dywizji, tylko jej numer mi
pozostał, bo nie zapisałam od razu, gdyż jej szczegóły mnie zajęły
bardziej) który ok. roku temu leciał ze ś.p. pilotem Protasiukiem
identycznym samolotem i lądowali na tym samym lotnisku. Samolot ten posiada
system TAWS, który reaguje ostrzezeniami na zblizanie się do ziemi.
Ponieważ jednak ten system korzysta z bazy danych, w której nie ma tego
lotniska, więc zareagował, jakby samolot ladował w szczerym polu. W takim
wypadku pilot ma obowiązek ignorowac system i polegać na sygnałach z wieży
kontrolnej. Tak się stało podczas owego wspólnego lotu wyżej wymienionych
osób. Tak samo się stało i tym razem, i tak samo tym razem wieża nadawała
ciągły sygnał "Jesteś na kursie, jesteś na ścieżce". Więc odpowiedź na
pytanie, dlaczego TYM razem samolot się rozbił, jest oczywista.
|