Data: 2005-02-24 09:10:47
Temat: Re: Do rodzin ?o?nierzy b?d?cych teraz w Iraku!
Od: bjoss <b...@l...co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
Andrzej Garapich wrote:
> On Wed, 23 Feb 2005 23:09:49 +0000, bjoss <b...@l...co.uk> wrote:
>
>
>>Wydawac by sie moglo ze demokracja to wolnosc absolutna
>
>
> Kompletna bzdura.
> Demokracja to mechanizm wyłaniania rządzących.
> Dla pewnych celów należy wyłonić grupę, która będzie czuwała
> nad tworzeniem prawa i dbać o jego przestrzeganie. Możemy się
> umówić, że będą nimi najbogatsi, najwyżsi, mający najdłuższą brodę,
> urodzeni w odpowiednije rodzinie albo umiejący rozmawiać z
> przodkami. W niektórych państwach umówiono się, że rządzić
> będą ci, na których najwięcej rządzonych odda swoje głowy.
> Sposób dobry jak każdy inny. I to jest właśnie demokracja - nic
> więcej. Z wolnością to nie ma nic wspólnego.
>
> O wolności jako wartości mówi liberalizm, libertarianizm czy
> libertynizm.
> O konieczności organiczenia wolności w imię innych wartości
> mówią prawie wszyscy, więc nie ma sensu ich tutaj wymieniać.
> I to są sprawy kompletnie nie zalezne od demokracji.
>
>
>>i jedyna droga do prawdy.
>
>
> Hmmmm.... demokracja? Drogą do prawdy??? Nie słyszałem...
> Dochodzeniem do prawdy zajmują się chyba naukowcy (to
> prawda naukowa) albo prorocy (to prawda objawiona). Ale co
> to ma wspólnego z demokracją?
>
>
No wlasnie sam bym tego tak pieknie nie zdefiniowal wiec jaki jest Twoim
zdaniem cel "zaprowadzania demokracji" w iraku? skoro nie jest ona droga
do wolnosci prawdy ........ Czemu u$a tak sie bardzo przejmuje
demokracja w Iraku?
Zreszta pierwszym celem mialo byc ocalenie swiata przed zaglada od
Sadamowych WoMD. To jak nakrecono swiat na to rzekome zagrozenie juz
oddzielny temat dodam ze najbardziej kompetentna w uk osoba w temacie
irackiej broni (przeciwna ingerencji zbrojnej w Iraku) pod wplywem
presji popelnil samobojstwo.
> Możemy się umówić, że będą nimi najbogatsi, najwyżsi, mający
najdłuższą brodę,
Dokladnie mamy prezyklad na to jak wyzej wspomnieni manipuluja
wynikami wyborow w superdemokratycznych u$a.
Latwo sobie wyobrazic do czego Bushowi potrzebna jest demokracja w kraju
gdzie wyborcom oznacza sie palec atramentem. Zreszta tu nie tylko o
atrament chodzi po latach dyktatury people of Iraq jak ich prasa nazywa
nie beda w stanie dokonac rozsadnego wyboru.
Wszystko co to zmienia moim skromnym to Bush przeja na sile wladze nad
krajem strategicznym w regionie i nad jego nafta. W iraku bedzie MC
donnald's i inne scierwo a skoro to bedzie to dla wielu ludzi tzw
zachodu bedzie to dobry znak.
Spojrzmy na Polske i na popularnosc pana Tyminskiego w pierwszych
wyborach.
Wracajac do intencji Busha ,szystko co ta wojna zmienia moim skromnym to
Bush przeja na sile wladze nad krajem strategicznym w regionie i nad
jego nafta. W iraku bedzie MC donnald's i inne scierwo a skoro to bedzie
to dla wielu ludzi tzw zachodu bedzie to dobry znak.
Dalem sie poniesc tym razem nie bede juz odpowiadal na posty do tego
tematu wkoncu to lista o rodzine, nie wiem czy widziales w prasie
zdjecia ukazujace porozrywane od amerykanskich bomb dzieci nie wiem czy
wyborcza takie drukuje.
jeszcze raz polecam film link w poprzednim poscie.
Pozdrawiam
Jarek
|