Data: 2006-01-01 17:59:39
Temat: Re: Do tzw. lekarzy. Brawo PiS ( kto chce niech czyta)
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aqtfr1lsre6er71issb5e1idu2epr8en81@4ax.com...
> On Sun, 1 Jan 2006 14:42:11 +0100, Piotr Maksymowicz wrote:
>>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> Ale moment, bo nie rozumiem. Nie mam podpisanej umowy, kieruje
>>> pacjenta na badanie [gdzie kieruje ?], pacjent idzie do laboratorium,
>>> pokazuje skierowanie .. i kto placi ?
>>> Lekarz ze swojego kontraktu ? NFZ bezposrednio laboratorium ?
>>
>>lekarz płaci ze swojego kontraktu. Srednio 1500-2000 miesiac.
>
> A jak to technicznie wyglada ? laboratorium wysyla lekarzowi
> rachunek, czy placi NFZ a lekarzowi potraca ?
ZOZ placi za wszystkie zlecone badania z pieniedzy ktore otrzymuje z NFZ.
>
>>Oczywiscie rzad nie odwazy sie na placenie za kazdego pacjenta,
>>ktory powinien miec przy rozpoznaniu a potem w czasie przewleklego
>>leczenia- czesto do konca zycia -wykonywane badania kontrolne.
>
> No tak. A przeciez wlasnie tak to powinno wygladac - ze placi
> NFZ za kazde potrzebne badanie, a nie ryczaltem.
To nie takie proste. Najpierw nalezy okreslic zakres procedur
diagnostycznych i leczniczych jakie obejmuje POZ. Potem okreslic jakie z
nich i w jakim % beda oplacane przez NFZ a nie bezposrednio z kieszeni
pacjenta. Jezeli za KAZDE badanie mialby placic NFZ to szybko caly system
poszedlby z torbami (***). Tak jest w cywilizowanych krajach.
PS. (***) co i tak nie znaczy ze obecny system sie nie zalamie. Za pol roku,
za rok beda kolejne protesty. Jakosc i dostep do uslug medycznych w tym roku
znow sie pogorsza bo praktycznie zerowy przyrost nakladow na POZ
specjalistyke i szpitalnictwo nie pokryje rosnacych kosztow.
>
|