Data: 2002-06-12 10:32:35
Temat: Re: Do widzenia... heh, PRZYJACIELE...
Od: "Lidka - Arfi" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "didziak" <d...@g...pl> napisał
> Zabolało, jak cholera...
Didziak ( bo ja myślę że jednak to czytasz) odpowiedz mi na 2 pytania.
Czy zdarzylo Ci się rozmawiać z kims o jakiejś innej osobie?
Czy wchodzileś na cudze strony w necie bez pozwolenia wydanego przez
własciciela strony?
Jesli na oba te pytania odpowiedziałeś NIE to jestem Cię gotowa pocieszyć i
przeprosic ( bo jestem jedną z tych osob co to śmialy wejsć na
Twoją -zaznaczam wpakowaną do netu czyli upublicznioną, ogolnodostępną-
stronę.)
Jeśli jednak robiles te rzeczy o ktorych mowa w pytaniach to moj apel jest
następujący;
Weź Ty się przestan wyglupiac i nie rob scen rodem z piaskownicy bo nikt Ci
nic złego nie zrobil a Ty robisz aferę jakby się stało nie wiadomo co. I
ten sarkazm, ta ironia...
I co z tego ze weszlyśmy na stronę? Że więcej osob w jednym dniu? A jedna
dziennie to już by było dobrze?
A skąd w ogole wiesz ile tam dziennie osob wchodzilo? Wystarczylo w onecie
wpisać "Didziak" i już bylam na stronie.
Mój , na przykład, komentarz był "dobrze facetowi z oczu patrzy" I co?
Bardzo Cię obrazilam?
Przesadzasz i to w nieprzyjemny sposob, ot co.
Lidka
|