Data: 2010-03-15 23:30:16
Temat: Re: Do winiarzy
Od: Artur Rybicki <a...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 08/11/2009 17:25, Ap3k pisze:
> A czas lezakowania okreslaja przepisy apelacyjne. Nikt do
> produkcji wina stolowego (to takie do obiadu za 2 euro na zachodzie) nie
> bedzie kombinowal z lezakowaniem w beczce 3 lata! I nikt do produkcji
> szampana nie uzyje moszczu z maksymalnie wycisnietych winogron, bo mu po
> prostu przepisy zabraniaja! Tak jak i okreslaja czas lezakowania. I
> wiele innych czynnosci, majacych dac maksymalnie doskonaly produkt.
Przepisy? A kogo to obchodzi? Minimalny koszt plus maksymalny zysk - to
są zasady którymi kierują się producenci.
"Nikt, nigdy, zawsze, wszędzie, wszystko" - takie rzeczy to tylko w
książkach. Świeży absolwent?
Pozdrowionka.
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
|