Data: 2005-05-05 06:06:32
Temat: Re: Dobra, Zazula, masz mnie na sumieniu ;-)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 5/4/2005 10:43 PM,Użytkownik walkie! usiadł wygodnie i napisał:
> Oczywiscie automatem znalazlam sie przed stoiskiem z koszulkami
> garfielda i snoopiego, zakupiono sztuk: 2
Tam są jeszcze bardzo ciekawe torby, hre, hre :)
> Potem podeszlam do stoiska kosmetycznego z zapytaniem o obiekt moich
> marzen czyli krem matujacy i rozswietlajacy.opuscilam to miejsce majac w
> siatce soraye z drobinkami zlota.
Napisz coś więcej. Widziałam reklamówkę tego kremu i zainteresował mnie.
A propos kremów: dorwałam ulotkę jakiejś nowej serii Bielendy do cery
mieszanej. Limonka? Cytrynka? Jakoś tak. W skład serii wchodzi krem na
dzień, żel do mycia twarzy, tonik i coś jeszcze, chyba mleczko. Nie
widziałam tego jeszcze na półkach, ale ponieważ kończy mi się - świetny
zresztą - krem matująco-nawilżający Sorai (z serii witaminowa terapia
matująca), to postanowiłam się rozejrzeć. To jest chyba piąty krem, za
którym obiecuję sobie się rozejrzeć, nie wiem, co w końcu wybiorę :)
> po czym ze zgroza stwierdzilam - matko ile ja przepuscilam kasy a nie
> mam nic na obiad i w poplochu kupilam mloda kapuste i filet z indyka :)
No popatrz, na kłopoty młoda kapustka :))
> Moral: omijac Arene szerokim lukiem ;)
Tak, ja to mniej więcej co tydzień powtarzam. Nic z tego nie wychodzi :)
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|